Akcja ratunkowa w Afganistanie. Chłopiec od dwóch dni uwięziony w studni
W miejscowości Szokak w Afganistanie kilkunastoletni chłopiec wpadł do 25-metrowej studni. Akcja ratunkowa trwa drugi dzień. Ratownicy próbują dotrzeć do nastolatka, który jest uwięziony w wąskim szybkie.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać chłopca - Haidera, który zaklinowany jest w studni.
Nastolatek utknął na 10. metrze. Studnia liczy łącznie 25 metrów. Obok przebywa wciąż ojciec chłopca, który z nim rozmawia i mobilizuje do tego, aby wytrwał.
Nastolatek utknął w studni. Trwa akcja ratunkowa
Do wypadku doszło we wtorek. Nastolatek może poruszać rękoma i górną częścią ciała. Jednak nie może sam wydostać się z szybu - poinformowała AFP.
Od momentu, gdy chłopiec wpadł do studni, jego stan znacząco się pogorszył.
Ratownicy wykopali tunel, aby dotrzeć do poszkodowanego. Są bliscy, aby wydostać go na powierzchnię - takie informacje ujawnili w czwartek przedstawiciele lokalnych władz.
Do podobnego zdarzenia doszło zaledwie tydzień wcześniej w Maroko. Tam do studni wpadł pięcioletni Rayan. Niestety, chłopca nie udało się uratować. Pięciolatek zmarł po przewiezieniu do szpitala. Zgon był spowodowany odniesionymi ranami przy upadku.
Zobacz też: To czas na pożegnanie Morawieckiego? Jaki o sytuacji premiera