Trump straci miliardy? Francja chce przejąć amerykańskie kontrakty
Pozycja USA w dostarczaniu uzbrojenia do krajów europejskich może zostać podważona. Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział, że francuskie przedsiębiorstwa będą zabiegać o kontrakty zbrojeniowe w państwach, które dotychczas zaopatrywały się w Stanach Zjednoczonych.
- Zapytałem producentów broni, czy moglibyśmy zwrócić się do państw europejskich, które przyzwyczaiły się do kupowania produktów amerykańskich - powiedział Macron w rozmowie z francuską prasą regionalną.
Macron podkreślił, że Francja chce m.in. oferować swoje systemy obronne, takie jak SAMP/T, w zamian za systemy Patriot oraz myśliwce Dassault Rafale, dla tych krajów, które były zainteresowane kupnem maszyną F-55.
Prezydent Francji zaznaczył, że zwiększenie produkcji zbrojeniowej wymaga reorganizacji pracy i obniżenia kosztów. Jak zaznaczył, od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w 2022 r. Francja dokonała w obszarze obronności już ogromnych postępów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: przypadkiem odkrył karty? Prof. Marciniak o "ważnym sygnale" od Putina
Francja się zbroi. Macron się pochwalił
- W 2021 r. produkowaliśmy dziesięć armatohaubic Caeser, a w tym roku wyprodukujemy już 82 - przypomniał.
Prezydent Macron nie wykluczył również dostarczenia Ukrainie kolejnych myśliwców Mirage 2000.
Polityk powiedział także, że decyzja o rozmieszczeniu ewentualnej misji pokojowej w Ukrainie będzie należała do Ukrainy. - Ukraina jest suwerennym państwem. Jeśli poprosi o obecność wojsk sojuszniczych na swoim terytorium, to nie jest coś, co Rosja może zaakceptować lub nie - podkreślił
Zdaniem Macrona chodziłoby o rozmieszczenie kilku tysięcy żołnierzy w kluczowych punktach, "po to, by prowadzić szkolenia i pokazać długoterminowe wsparcie".
Przeczytaj też:
Źródło: PAP