Trump obiecuje "wyzwolić Amerykę". Sięgnie po ustawę z 1798 r.
Dzień wyborów będzie dniem wyzwolenia w Ameryce, uratuję miasta podbite i okupowane przez imigrantów - powiedział w piątek były prezydent Donald Trump podczas wiecu w Aurorze w stanie Kolorado. Ogłosił też, że użyje ustawy z 1798 roku, by usunąć z kraju wszystkich nielegalnych imigrantów i członków gangów.
Donald Trump wystąpił w piątek w wiecu na przedmieściach Denver, miejscu, gdzie wenezuelski gang miał rzekomo "przejąć" bloki mieszkalne. Mimo że lokalne władze, w tym republikański burmistrz zaprzeczają, by osiedla były pod kontrolą gangów, podczas piątkowego Trump powtórzył swoją narrację o mieście - i kraju - okupowanym przez nielegalnych imigrantów i kryminalistów.
- Jesteśmy okupowani przez siły przestępcze, to jest stan znajdujący się pod okupacją, który nie pozwala naszym profesjonalistom z organów ścigania wykonywać swojej pracy, którą tak bardzo chcą wykonywać - stwierdził Trump.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Składam wam dziś przysięgę, 5 listopada 2024 r. (dzień wyborów - przyp. red.) będzie Dniem Wyzwolenia Ameryki. Uratuję Aurorę i każde miasto, które zostało najechane i podbite - te miasta zostały podbite - dodał, występując na tle plansz z hasłami "deportować nielegalnych teraz".
Trump chce wykorzystać Alien Enemies Act
Trump zapowiedział, że użyje ustawy z 1798 roku - Alien Enemies Act (ustawa o zagranicznych wrogach - przyp. red.), by "rozmontować każdą imigrancką siatkę przestępczą na amerykańskiej ziemi". Planuje również ubiegać się o karę śmierci dla każdego imigranta skazanego za zabójstwo obywatela USA.
Kandydat republikanów na prezydenta zapowiedział także, że w tej "największej akcji deportacyjnej w historii Ameryki" wezmą udział elitarne jednostki służb i wojska.
Uchwalona w 1798 roku ustawa Alien Enemies Act obowiązuje do dzisiaj. Pozwala na deportację migrantów z krajów, z którymi Stany Zjednoczone są w stanie wojny. Po raz ostatni została wykorzystana podczas II wojny światowej do wydalania z USA Japończyków, Niemców i Włochów.
Podczas wiecu w Aurorze Donald Trump atakował też swoich przeciwników politycznych. - To wrogowie z wewnątrz. Wszystkie te szumowiny, z którymi musimy się zmagać i które nienawidzą naszego kraju. To jest większy wróg niż Chiny i Rosja" - mówił kandydat Republikanów.