Trump może odetchnąć z ulgą. Zarzuty oddalone
Sędzia Aileen Cannon oddaliła zarzuty wobec byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Sprawa dotyczy przetrzymywania przez niego dokumentów niejawnych po zakończeniu prezydentury.
15.07.2024 | aktual.: 15.07.2024 17:04
Sędzia orzekła, że specjalny prokurator Jack Smith, który wniósł zarzuty przeciwko Trumpowi, został powołany niezgodnie z prawem.
Cannon stwierdziła w opublikowanej w poniedziałek decyzji, że dochodzenie prokuratora Smitha "narusza dwa strukturalne kamienie węgielne naszego systemu konstytucyjnego - rolę Kongresu w mianowaniu urzędników konstytucyjnych oraz rolę Kongresu w zatwierdzaniu wydatków na mocy prawa".
Trump został oskarżony przez Smitha o umyślne przetrzymywania dokumentów zawierających informacje o obronie narodowej. Sprawa była szeroko uważana jako najmocniejsza z czterech wytoczonych przeciwko Trumpowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biały Dom nie chce komentować sprawy
Biały Dom nie komentuje sprawy - podaje CNN. Zapytany przez stację urzędnik odesłał reporterów do Departamentu Sprawiedliwości.
Prezydent Joe Biden po raz ostatni odniósł się do zarzutów wobec Trumpa podczas swojego wiecu w Detroit w stanie Michigan w piątek.
- Wciąż grożą mu zarzuty niewłaściwego obchodzenia się z tajnymi informacjami, co jest przestępstwem - powiedział wtedy Biden, przedstawiając Trumpa "jako osobę nieodpowiednią do sprawowania urzędu prezydenta" - podaje CNN.
Sprawy nie skomentował jeszcze sam zainteresowany, czyli Donald Trump. Były prezydent udał się na konwencję Republikanów w Wisconsin.
Źródło: PAP/CNN
Czytaj więcej: