Trujące ropuchy w niemieckim tramwaju? Pasażerowie wezwali straż pożarną
Do kuriozalnego zdarzenia doszło w jednej z linii tramwajowej w Niemczech. Podróżujący pasażerowie dostrzegli 18 ropuch niebieskiego koloru. Ze względu na ich barwę, która sugerowała, że zwierzęta mogą być jadowite, wezwano straż pożarną.
W środę 23 marca pasażerowie tramwaju w niemieckim Bonn dostrzegli 18 niebieskich ropuch. Obawiano się, że kolorowe zwierzęta mogą być jadowite, dlatego na miejsce przyjechała straż pożarna.
Szczęśliwie tramwajem jechał także Philipp Ginal, herpetolog, zajmujący się badaniem płazów i gadów. Po zbadaniu sprawy, ekspert uspokoił zarówno podrużujących jak i strażaków. Zwierzęta okazały się zwykłymi, niemieckimi ropuchami tyle, że... pomalowanymi.
Głupi żart przestraszył pasażerów niemieckiego tramwaju
"Kiedy strażak powiedział mi o niebieskich ropuchach, w pierwszej chwili pomyślałem o płazach z rodziny drzewołazowatych, które występują w Ameryce Środkowej i Południowej. Kiedy miałem w ręku pierwszą ropuchę, od razu uderzyło mnie to, że nasze rodzime ropuchy nie są niebieskie i te muszą być pomalowane" — powiedział Ginal w rozmowie z niemieckimi mediami.
Okazało się, że płazy były pokryte barwnikiem spożywczym. Mężczyzna umył je w umywalce w swoim domu, a później zabrał je do Muzeum Zoologicznego Alexandra Koeniga w Bonn, gdzie pracuje. Tam ropuchy są badane pod kątem różnych chorób. Jeśli okażą się zdrowe, zostaną jak najszybciej wypuszczone na wolność.
Nie wiadomo kto wpadł na pomysł pomalowania płazów na niebiesko i wypuścił je w tramwaju. Trwa analiza nagrania z kamer monitoringu.
Czytaj także: Słowa Grodzkiego do Ukraińców. Jest komentarz Tuska
Źródło: TVN24 / rtl.de