ŚwiatTrudne wyzwanie papieża - Benedykt XVI w Niemczech

Trudne wyzwanie papieża - Benedykt XVI w Niemczech

Aktualny kryzys finansowy w Europie i rola Niemiec w jego przezwyciężeniu był jednym z głównych tematów spotkania Benedykta XVI z niemiecką kanclerz Angela Merkel w Berlinie. Jak powiedziała Merkel, "Europa bardzo interesuje papieża". Papież rozpoczął czterodniową wizytę w swojej ojczyźnie.

Trudne wyzwanie papieża - Benedykt XVI w Niemczech
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

22.09.2011 | aktual.: 22.09.2011 14:54

Benedykt XVI rozpoczął czterodniową oficjalną wizytę w Niemczech. Przed spotkaniem z niemiecką kanclerz, rozmawiał z prezydentem Niemiec Christianem Wulffem.

Merkel poinformowała, że rozmawiała z papieżem o rynkach finansowych i o tym, iż politycy powinni mieć siłę, by kształtować świat dla ludzi, a nie działać pod wpływem rynków.

- To wielkie zadanie w czasach globalizacji - powiedziała Merkel dziennikarzom, cytowana przez agencję dpa. Podkreśliła też podczas spotkania, że integracja europejska jest nieodzowna dla Niemiec, bo oznacza dobrobyt, demokrację i wolność.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi poinformował na konferencji prasowej, że półgodzinne spotkania papieża z prezydentem RFN jego rodziną oraz z niemiecką kanclerz przebiegły w dobrej, przyjaznej atmosferze. - Papież jest bardzo zadowolony z tych pierwszych spotkań - powiedział ksiądz Lombardi.

Po godz. 16 Benedykt XVI wygłosi przemówienie w niemieckim parlamencie, Bundestagu.

"Witamy w domu, Ojcze Święty!" - powiedział prezydent Niemiec Christian Wulff podczas ceremonii powitania papieża Benedykta XVI, który rozpoczął czterodniową wizytę w swojej ojczyźnie. Uroczystość odbyła się na dziedzińcu berlińskiego zamku Bellevue, siedziby niemieckiego prezydenta, w asyście kompanii reprezentacyjnej Bundeswehry.

W powitalnym przemówieniu Benedykt XVI zwrócił uwagę, że w społeczeństwie "narasta obojętność wobec religii". Zdaniem papieża, ludzie w coraz większym stopniu kierują się myśleniem utylitarnym podejmując decyzje, a prawdę wiary postrzegają jako przeszkodę.

- Jednak nasze współistnienie wymaga pewnego fundamentu, w przeciwnym razie każdym będzie kierować indywidualizm. Religia jest jedną z tych podstaw udanego wspólnego życia - powiedział Benedykt XVI. Jak dodał, aktualne pozostają słowa XIX-wiecznego biskupa i reformatora Wilhelma von Kettlera: "Tak jak religia potrzebuje wolności, tak też wolność potrzebuje religii".

- To, że są wartości, którymi nic i nikt nie może manipulować, jest właściwą gwarancją naszej wolności - podkreślił papież, dodając, że wolność nie jest możliwa także bez solidarności międzyludzkiej.

Benedykt XVI mówił też o konieczności "jasnego spojrzenia na ciemne strony historii Niemiec, by wyciągnąć naukę z przeszłości i czerpać impulsy, konieczne do życia w czasach współczesnych".

Prezydent Wulff wyraził nadzieję, że wizyta papieża wzmocni chrześcijan i ich zaangażowanie oraz pomoże wszystkim odnaleźć orientację i wzorce. - Miliony ludzi czekają z wielką radością i wielką ciekawością na najbliższe dni - powiedział.

Prezydent zauważył, że papież przybywa do kraju, który "przed 22 laty przeżył cud pokojowej rewolucji i przywrócenia jedności ojczyzny i Europy". - Nie byłoby to możliwe bez Jana Pawła II, katolickich robotników w Polsce oraz chrześcijańskich Kościołów w dawnej NRD, które dały schronienie poszukującym wolności - podkreślił Wulff.

Zwrócił jednak uwagę na trudności, jakie przeżywa wiara chrześcijańska w Niemczech, gdzie "Kościół na nowo musi określić swoje miejsce w pluralistycznym społeczeństwie". - Wielu ludzi prowadzi poszukiwania - zauważył.

Zdaniem niemieckiego prezydenta, często poruszany przez papieża temat relacji między wiarą a rozumem, "nie jest czysto akademicką debatą". - Wobec kryzysów ekologicznych i gospodarczych, niepokojów i niesprawiedliwości na świecie, poczucia niepewności i wykorzenienia, narasta tęsknota za sensem. Z tym wiąże się wielka szansa, ale także wielka odpowiedzialność Kościołów i wspólnot religijnych - powiedział polityk.

Dlatego - dodał - tak ważne jest, by Kościoły pozostały bliskie ludziom. - To niezbędne dla spójności społecznej - powiedział.

Wulff zaznaczył też, że słuszny jest rozdział Kościoła od państwa. - Ale Kościół nie jest społeczeństwem równoległym. Jest częścią naszego społeczeństwa, naszego świata i naszych czasów. Dlatego ciągle stoi przed nowymi wyzwaniami. Jakie jest miejsce świeckich względem księży, kobiet względem mężczyzn? Co robi Kościół, by przezwyciężyć podział na katolików, ewangelików i prawosławnych? - wymieniał prezydent, dodając, że cieszy się z ekumenicznych aspektów wizyty papieża.

Wizyta papieża potrwa do niedzieli. Oprócz Berlina odwiedzi on diecezje Erfurtu i Fryburga Bryzgowijskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)