Znowu wiało, 1000 gospodarstw na Pomorzu bez prądu

Silny wiatr wiejący w nocy na Pomorzu spowodował uszkodzenia linii przesyłających prąd. Bez zasilania było około 1000 gospodarstw domowych. Pracowity dzień mają również energetycy z Warmii i Mazur.

1 lutego 2007, 11:21

Pomorze

Najgorzej było w nocy w rejonie Bytowa, Lęborka i Kartuz, z powodu wichury konary drzew łamały się i powodowały uszkodzenia linii. W pewnym momencie bez prądu było około ośmiu tysięcy gospodarstw domowych, jednak nasze ekipy sukcesywnie usuwają awarie i liczba ta spadła do około 1000 - powiedział Mieczysław Wrocławski z Koncernu Energetycznego Energa SA.

Zaznaczył, że w samym tylko oddziale gdańskim koncern ma około 660 tys. klientów.

Warmia i Mazury

Na Warmii i Mazurach energetycy naprawiają szkody po nocnej wichurze. Około 50 odbiorców nie ma jeszcze prądu w okolicach Ełku. Energetykom po nocnej wichurze do naprawienia pozostały dwie stacje transformatorowe.

Więcej kłopotów mają monterzy w pobliżu Elbląga, gdzie muszą naprawić dwa połamane słupy. Na prąd czeka część mieszkańców Gronowa Górnego i okolic.

W rejonie olsztyńskim sieć energetyczna pracuje bez zakłóceń. Wcześniej energetycy usuwali awarie kilkudziesięciu stacji transformatorowych w okolicach Szczytna. Prawie wszystkie awarie to skutek silnego wiatru, który nocą powalił drzewa na linie energetyczne.