Wnuk Wałęsy nie będzie zadowolony. Sąd zdecydował ws. jego pobytu w więzieniu
Jest decyzja w sprawie wnuka Lecha Wałęsy. Dominik W. został skazany za dwa przestępstwa na karę łączną 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Teraz starał się o przedterminowe zwolnienie z więzienia. Sąd Apelacyjny w Gdańsku nie wyraził jednak na to zgody, zmieniając tym samym decyzję Sądu Okręgowego.
Wnuk byłego prezydenta trafił za kraty za dwa przewinienia. Pierwsze miało miejsce w sierpniu 2016 roku, gdy podczas wyprowadzki od ówczesnej partnerki, ugodził ją nożem w udo. Rana na szczęście okazałą się niegroźna, dlatego 23-letni dziś Dominik W. otrzymał łagodniejszą karę trzech miesięcy pozbawienia wolności i prace społeczne.
Drugim przewinieniem była jazda w stanie nietrzeźwości ulicami Gdańsk, spowodowanie kolizji oraz agresywne zachowanie wobec interweniujących w tej sprawie policjantów. W lutym ubiegłego roku wnuk legendarnego przywódcy "Solidarności" otrzymał za to karę 2 lat i 8 miesięcy bezwzględnego więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów przez 6 lat oraz grzywnę w wysokości 10 tys. złotych.
Dominikowi W. jak każdemu skazanemu, po odsiedzeniu części kary przysługiwało prawo ubiegania się o przedterminowe zwolnienie. Zgodził się na to Sąd Okręgowy w Gdańsku, jednak prokuratura odwołała się do wyższej instancji. W efekcie Sąd Apelacyjny zmienił tą decyzję i nie zezwolił Dominikowi W. na wcześniejsze opuszczenie zakładu karnego.
Zobacz też: czy protest ratowników zostanie zakończony? „Oburzenie w środowisku medycznym”
Gdańsk. Sąd obawia się o resocjalizację wnuka Wałęsy
- Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowił (...) odmówić skazanemu Dominikowi W., synowi P. i J., warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbycia reszty kary 2 lat i 10 miesięcy orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe - przekazała Joanna Organiak z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.
Zdaniem sądu, na obecnym etapie odbywania kary nie można jeszcze jednoznacznie stwierdzić, że Dominik W. pozytywnie przeszedł proces resocjalizacji.
– Sąd podkreślił, że konflikt skazanego z prawem nie miał charakteru incydentalnego, albowiem był on już kilkukrotnie karany sądownie, zaś stosowane wobec niego w przeszłości środki reakcji karnej nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Wykazał się skłonnością do lekceważenia obowiązującego porządku prawnego i wydawanych wobec niego orzeczeń sądowych oraz tendencją do popełnienia przestępstw, bez głębszej refleksji nad ich skutkami i pod wpływem emocji – przekazał Sąd Apelacyjny w komunikacie.
Jeśli sąd nie postanowi inaczej, Dominik W. wyjdzie na wolność 7 września 2022 roku.
Zobacz też:
Źródło: tvp.info/PAP