W Gdyni staną autobusy miejskie? Kierowcy chcą podwyżek

Kierowcy gdyńskiej komunikacji zapowiadają referendum w sprawie strajku. Powodem zaprzestania pracy jest brak pieniędzy na podwyżki. Podobny strajk w Londynie zakończył się paraliżem komunikacyjnym.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

Spór pomiędzy pracownikami gdyńskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej oraz miastem trwa od października ubiegłego roku. Został on poparty przez związki zawodowe funkcjonujące przy wszystkich gdyńskich spółkach komunikacyjnych: Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej i Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej. Pracownicy początkowo chcieli zwiększenia stawki godzinowej o 1,5 zł. W efekcie rozmów z władzami zgodziły się na podwyżkę 0,5 złotego. Jednak cały czas słyszą, że w budżecie brakuje na to pieniędzy.

- Ogłosiliśmy referendum, ponieważ w rozmowach padały roszczenia tylko jednej ze stron – pracodawców wobec pracowników. Nie uchylamy się jednak do dialogu społecznego, dlatego 25 maja będziemy kontynuować negocjacje – mówi Leszek Stodolski.

Kierowcy miejskich autobusów zarabiają średnio 16-19 złotych za godzinę. Podwyżki, których się domagają tylko częściowo pokryją straty wynikające ze wzrostu inflacji. Oznacza to, że pracując i zarabiając tyle samo mogą kupić mniej towarów.

- Chcemy prowadzić dialog z załogą w spokojnej atmosferze, jeśli jednak związki zawodowe zamierzają rozpisać referendum na temat sporu zbiorowego, jest to ich suwerenna decyzja - mówi Lech Żurek, prezes PKA.

O skutkach strajki kierowców autobusów przekonał się w lutym tego roku Londyn. 700 miejskich linii jest obsługiwanych przez 18 spółek komunikacyjnych. Jednak 94 procent z nich uległo zawieszeniu na 24 godziny. Powodem protestu były różnice w wynagrodzeniach kierowców zatrudnionych przez poszczególne firmy. Strajk doprowadził do paraliżu komunikacyjnego w mieście. Tysiące ludzi musiało przesiąść się do kolejki podziemnej, samochodu lub na rower. Spór szybko zażegnano.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
"Washington Post" o Trumpie. Pisze o "pokoleniowym osiągnięciu"
"Washington Post" o Trumpie. Pisze o "pokoleniowym osiągnięciu"
Policyjny pościg na Pomorzu. Za kierownicą 16-latek po amfetaminie
Policyjny pościg na Pomorzu. Za kierownicą 16-latek po amfetaminie
Sikorski chwali Trumpa. "Treść i styl negocjacyjny odniosły sukces"
Sikorski chwali Trumpa. "Treść i styl negocjacyjny odniosły sukces"
Raport o pakcie migracyjnym wypadł z planu Komisji Europejskiej
Raport o pakcie migracyjnym wypadł z planu Komisji Europejskiej
Tragedia w Ozorkowie. Nie żyje motocyklista, ranna kobieta w ciąży
Tragedia w Ozorkowie. Nie żyje motocyklista, ranna kobieta w ciąży
Układ Omega nad Europą. Dla Polski oznacza chłód i deszcz
Układ Omega nad Europą. Dla Polski oznacza chłód i deszcz
"Wolne żarty!". Ministra pracy uderza w biznesmena
"Wolne żarty!". Ministra pracy uderza w biznesmena
Nie mogą mówić po ukraińsku. Za karę dostają psychotropy
Nie mogą mówić po ukraińsku. Za karę dostają psychotropy
95-latka wpadła do studni. Miała do strażaków zadziwiającą prośbę
95-latka wpadła do studni. Miała do strażaków zadziwiającą prośbę
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Trump o wizycie Witkoffa w Moskwie. "Nic nie wiedział o Putinie"
Trump o wizycie Witkoffa w Moskwie. "Nic nie wiedział o Putinie"
Presja na Rosję? Sikorski stawia sprawę jasno
Presja na Rosję? Sikorski stawia sprawę jasno