Strzały w agencji Thomson Reuters w Gdańsku. Białorusin został skazany
Po strzałach w biurowcu Thomson Reuters w Gdańsku w 2017 roku Stsiapan S. usłyszał wyrok: rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Białorusin został skazany za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Do dramatycznych scen doszło w 2017 roku na terenie biurowca Thomson Reuters w Gdańsku. Mężczyzna przed godz. 19 wszedł do swojego miejsca pracy z pistoletem i długą bronią.
- Wyglądało to tak, jakby chciał do nas strzelać i gdyby nie zimna krew jednego z naszych kolegów, mogłyby być ofiary - tak o strzelaninie w Thomson Reuters mówiła reporterowi Radia Gdańsk jedna z pracownic. Według informacji Rada Gdańsk, napastnik miał wejść wieczorem do swojego miejsca pracy z pistoletem i długą bronią.
Białorusin interesował się strzelectwem i brał udział w zawodach. Miał przyjść do pracy prosto z treningu i nie chciał, by ktoś dotykał jego broń. Doszło do szamotaniny i wówczas broń wystrzeliła. Padły dwa strzały.
Pracownica Reutersa mówiła, że 30-letni Stsiapan S. zazwyczaj brał popołudniowe zmiany, był zamknięty w sobie, nie miał w pracy kolegów i często dzwonił do swojej rodziny.
Policję zaalarmowali pracownicy.
Jak informuje RMF FM, Stsiapan S. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Początkowo Białorusin był oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Później ten zarzut wycofano.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl