Strażnik postrzelił się śmiertelnie na lotnisku
37-letni funkcjonariusz Straży Granicznej postrzelił się śmiertelnie w trakcie przygotowań do czyszczenia broni. Do wypadku doszło w placówce Straży Granicznej na gdańskim lotnisku w Rębiechowie.
17.06.2009 | aktual.: 17.06.2009 14:51
Jak poinformował rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej kmdr por. Grzegorz Goryński, zmarły chorąży sztabowy pełnił służbę dyżurnego pirotechnika.
- Znaleziono go zakrwawionego w jednym z pomieszczeń służbowych. Dookoła niego, na biurku, leżały przygotowane narzędzia do czyszczenia broni - wyjaśnił Goryński.
Przyczyną zgonu była rana postrzałowa w okolice szyi.
Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej powołał komisję do wyjaśnienia okoliczności tragedii. - Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek - podkreślił Goryński. Dochodzenie w sprawie śmierci pogranicznika prowadzi też prokuratura.
Zmarły funkcjonariusz służbę w Morskim Oddziale Straży Granicznej pełnił od grudnia 1991 r. Od roku był żonaty.