PolskaStefan W. zbadany po raz trzeci. Podejrzany o zabójstwo Pawła Adamowicza czeka na proces

Stefan W. zbadany po raz trzeci. Podejrzany o zabójstwo Pawła Adamowicza czeka na proces

Śledczy z Gdańska poinformowali w środę o zakończeniu trzeciej obserwacji psychiatrycznej Stefana W., podejrzanego o zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza. W ciągu kolejnych tygodni biegli mają sporządzić opinię dot. poczytalności mężczyzny w chwili zdarzenia.

Stefan W. zbadany po raz trzeci. Podejrzany o zabójstwo Pawła Adamowicza czeka na proces
Stefan W. zbadany po raz trzeci. Podejrzany o zabójstwo Pawła Adamowicza czeka na proces
Źródło zdjęć: © East News | Marcin Gadomski
Marek Mikołajczyk

09.06.2021 17:39

W środę gdańscy śledczy poinformowali, że badania Stefana W. zakończyły się. - Biegli mają teraz kilka tygodni na sporządzenie opinii na temat stanu poczytalności podejrzanego - przekazała prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Wcześniejsze opinie psychiatrów nie były jednoznaczne co do stanu poczytalności mężczyzny. - Podjęte przez prokuratora czynności nie doprowadziły do wyjaśnienia i wyeliminowania sprzecznych wniosków - tłumaczyła prokuratura, która na początku marca zdecydowała się powołać trzeci zespół biegłych.

Jeśli biegli orzekną, że Stefan W. w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny, może grozić mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Zabójstwo Pawła Adamowicza. Stefan W. w areszcie

Stefan W. jest tymczasowo aresztowany w związku z zamachem na Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska 13 stycznia 2019 roku przebywał na koncercie charytatywnym z okazji 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

27-letni wówczas Stefan W. miał przedostać się na scenę, a następnie zadać włodarzowi miasta kilka ciosów nożem. Po całym zdarzeniu wygłosił oświadczenie do zgromadzonej publiczności. Całość morderstwa zarejestrowały kamery lokalnych mediów.

Wskutek zdarzenia Adamowicz został natychmiastowo hospitalizowany. Prezydent Gdańska, mimo przeprowadzonej operacji, nie odzyskał przytomności. Zmarł następnego dnia w szpitalu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)