Słupscy uczniowie przechodzą szkolenie, jak postępować w wypadku zamachu terrorystycznego
Do szkoły wkroczyli terroryści. Jak się zachować? Na to pytanie odpowiedź uzyskują uczniowie słupskich szkół w ramach specjalnych lekcji. To efekt ostatnich zamachów w Paryżu. - Zagrożenia nie można bagatelizować - ocenia dr Krzysztof Liedel, ekspert w zakresie terroryzmu.
- To nie była nasza inicjatywa. Wydział Zarządzania Kryzysowego przesłał do szkół przygotowaną broszurę. W oparciu o te materiały szkoły na lekcjach wychowawczych i innych pokrewnych przeprowadzają zajęcia dotyczące zagrożenia terrorystycznego i sposobów reakcji na nie. Nie było żadnego odgórnego polecania ze strony urzędu - mówi Wirtualnej Polsce Karolina Chalecka z Urzędu Miasta Słupska.
W ramach akcji uczniowie zapoznają się podstawowymi zasadami zachowania w sytuacjach kryzysowych - co robić, gdy ktoś dziwnie się zachowuje, jak reagować na pozostawiony bez opieki bagaż lub jak postępować podczas akcji antyterrorystów. Znajomość zasad postępowania może decydować w walce o bezpieczeństwo. Szkolenia przeprowadzono już w większości szkół. W pozostałych specjalne lekcje zostaną zrealizowane do końca tygodnia.
- Nie chodzi o to, by wzbudzać panikę, ale w obliczu tego, co się dzieje w Europie, trzeba przypomnieć ogólne zasady działania w takich sytuacjach. Takie zajęcia przeprowadzają wychowawcy klasy. Trzeba po prostu zachować zdrowy rozsądek - mówi Barbara Grędecka, dyrektor I LO w Słupsku.
Materiały przygotowane przez Wydział Zarządzania Kryzysowego słupskiego magistratu dotyczą zasad postępowania w razie ataków terrorystycznych. Informator jest dostępny na miejskim portalu oraz na stronach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
- Mieszkańcy Słupska, tak jak inni mieszkańcy naszego kraju udają się w różne strony Polski i świata. Dlatego warto się z tym zapoznać - podkreśla kierownik referatu bezpieczeństwa Urzędu Miejskiego w Słupsku Jerzy Jania.
Jak duże zagrożenie dla Polski stanowią terroryści? Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego po atakach w Paryżu otrzymała od francuskich służb specjalnych tajny raport, z którego wynika, że obecnie nie ma żadnego zagrożenia terrorystycznego dla Polski.
- Specjalnie przygotowane do tego służby są w stanie dość precyzyjnie określić poziom bezpieczeństwa kraju. Wydaje się, że Polska cieszy się nikłym zainteresowaniem terrorystów. Obecnie działają oni gdzie indziej, np. w Afryce. Jesteśmy dla nich nieatrakcyjnym celem. Jednak mówienie, że problem ten nas nie dotyczy byłyby poważnym nadużyciem - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską dr Krzysztof Liedel, Dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem.
Tajne służby zwracają również uwagę na niebezpieczne zjawisko tzw. zagranicznych bojowników. Są to zradykalizowani obywatele Unii Europejskiej, którzy wyjeżdżają do Syrii oraz Północnej Afryki, aby wziąć udział w walkach po stronie bojowników islamskich. Problem ten dotyczy kilkutysięcznej grupy obywateli UE, w tym także Polaków.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
