RegionalneTrójmiastoRozpoczął się proces gdańskiej radnej PiS. Kołakowska oskarżona jest o zakłócenie demonstracji ulicznej

Rozpoczął się proces gdańskiej radnej PiS. Kołakowska oskarżona jest o zakłócenie demonstracji ulicznej

• Kołakowska: mieliśmy odwagę bronić wartości, cywilizacji i rodziny
• Organizatorzy: mamy zagwarantowane prawo wygłaszania swych poglądów
• Proces dotyczy zablokowania trasy ubiegłorocznego marszu tęczowych rodzin

Rozpoczął się proces gdańskiej radnej PiS. Kołakowska oskarżona jest o zakłócenie demonstracji ulicznej
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

01.04.2016 | aktual.: 02.04.2016 11:23

- Jesteśmy sądzeni dlatego, że mieliśmy odwagę bronić wartości, cywilizacji i rodziny. Ten homoseksualny marsz szedł pod hasłem "Jesteśmy rodziną". A to my jesteśmy rodziną! Rodzina usiadła na jezdni, żeby bronić ojczyzny przed dewiantami. Przecież nawet nasza Konstytucja wyraźnie mówi, że rodzina to związek kobiety i mężczyzny - mówi Anna Kołakowska, oskarżona.

Przypomnijmy fakty. W maju ubiegłego roku Anna Kołakowska wraz z mężem oraz dwójką dzieci została wylegitymowana podczas trójmiejskiego marszu tęczowych rodzin. Kobieta wraz z mężem i dwójką dzieci, zatrzymała przemarsz, siadając na ulicy. Po półgodzinnych negocjacjach cała czwórka została usunięta siłą przez policję. Dlatego Kołakowscy usłyszeli zarzuty z art. 52 Kodeksu wykroczeń, dotyczącego utrudniania przemarszu legalnej manifestacji.

- Chcieliśmy postawić tamę dla tezy, że homoseksualizm jest taką samą normą, jak heteroseksualizm, bo zabrania się nam mówić tego, że homoseksualizm jest perwersją. Jako katolik miałem obowiązek zareagować widząc cudzy grzech, bo pozostając obojętnym, byłbym współwinnym - mówił mąż radnej, Andrzej Kołakowski

Podczas procesu oskarżeni przyznali się do celowego zablokowania manifestacji, ale nie przyznali się do przedstawionych im zarzutów. Po odczytaniu kilkunastominutowego oświadczenia, zgodzili się odpowiadać wyłącznie na pytania swego adwokata.

- Ideą demokracji jest to, że każda grupa społeczna może zorganizować zgromadzenie publiczne Tak samo jak środowiska prawicowe mogą aranżować swoje manifestacje, tak samo stowarzyszenie "Tolerado" ma zagwarantowane prawo wygłaszania swych poglądów. Jeżeli mówimy o osobach homoseksualnych jako kimś nienormalnym, to nie wiemy o postępach w nauce ostatnich 40 lat - podkreślają organizatorzy marszu.

Gdańska radna PiS protestowała ostatni raz kilka dni temu podczas uroczystości na gdańskim Cmentarzu Wojennym Żołnierzy Radzieckich związanych z końcem okupacji niemieckiej. Kołakowska protestowała wówczas przeciwko składaniu kwiatów przez władze miasta na grobach, jak się wyraziła, okupantów. Na miejscu pojawiła się policja, która legitymowała uczestników. Kolejna rozprawa w tej sprawie odbędzie się pod koniec maja. Oskarżonym grozi grzywna.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (4)