Przejazd kolejowy w gdańskiej Oruni będzie bezpieczniejszy?

15 tysięczna Orunia jest rozdzielona jednym z najbardziej zatłoczonych torowisk w Polsce. Problem nie jest nowy, ale dopiero teraz chcą się nim zająć władze Gdańska. Nie jest wykluczone, że szlabany znikną z panoramy dzielnicy.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

- W efekcie ostatniej modernizacji linia kolejowa E65 została wyremontowana. Wszystko to wygląda bardzo estetycznie. Pozostał jednak problem najważniejszy – przejazd przez torowisko. W ciągu dnia czeka się czasem jednorazowo 20-30 minut na podniesienie szlabanów. Osoby starsze oraz dzieci często się niecierpliwią i przechodzą mimo zakazu. Dodatkowo powstają ogromne korki utrudniające życie mieszkańcom i firmom – mówi Wirtualnej Polsce Agnieszka Bartków z Rady Dzielnicy Orunia-św. Wojciech- Lipce.

Tory przebiegające przez Orunię są fragmentem międzynarodowej linii E65 łączącej Gdynię z Katowicami. Przejeżdżają tędy wszystkie trójmiejskie pociągi zmierzające na południe kraju. W związku z obłożeniem linii często dochodzi tutaj do bardzo niebezpiecznych sytuacji. Na początku maja pociąg Pendolino prawie potrącił 70-letniego mężczyznę, który nie chciał czekać na podniesienie szlabanów. Szczęśliwie odrzucił go podmuch przejeżdżającego składu, a sprawa zakończyła się złamaniem ręki. Torowisko to nie tylko zagrożenie dla niecierpliwych ludzi. To także konkretna bariera komunikacyjna utrudniająca rozwój dzielnicy.

- W efekcie tego dzielnica jest rozdzielona na dwie części. Poczta i inne urzędy są tylko w jednej z nich. Trudno, aby 15-tysięczna dzielnica rozwijała się gospodarczo, gdy komunikacja jest utrudniona. Tymczasowym rozwiązaniem jest przejazd Dolną Bramą, ale nie rozwiązuje to problemu na stałe – dodaje Bartków.

Włodarze miasta zapowiadają, że zostaną zlecone badania, które pozwolą ustalić, czy i jakiego rodzaju bezkolizyjny przejazd na Oruni jest potrzebny. Obserwacje zostaną przeprowadzane dwukrotnie – w lipcu oraz wrześniu. Wszystkie koszty ureguluje miasto. Badania zostaną przeprowadzone na przejazdach przy ul. Gościnnej i w ciągu Sandomierskiej.

Dużym odciążeniem dla Oruni byłby planowany od pięciu lat węzeł komunikacyjny Czerwony Most. Miałby on znajdować się pomiędzy Starym Przedmieściem a Orunią. Władze mają w lipcu zlecić analizę możliwości budowy jednego z etapów - tunelu bądź wiaduktu na wysokości Placu Oruńskiego i powiązania na wysokości ul. Bocznej.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy