Pożar w Rafinerii Gdańskiej; trzy osoby nie żyją
W Rafinerii Gdańskiej wybuchł pożar w jednym ze zbiorników z etyliną. Zginęły trzy osoby - pracownicy, którzy w chwili wybuchu pobierali próbki. Ogień zagraża trzem innym, pobliskim zbiornikom.
Zbiornik ma pojemność 20 tys. metrów sześciennych. Nie wiadomo jaka jest przyczyna pożaru.
Strażacy walczący z ogniem szykują się do masowego uderzenia, które ma zdławić płomień. "Przygotowujemy atak za pomocą 20 działek, chcemy przykryć płonący zbiornik pianą" - wyjaśnił rzecznik pomorskiej straży pożarnej Janusz Żminko. Dodał, że jednocześnie trwa wypompowywanie zawartości zbiornika.
W akcji bierze udział około 150 strażaków z Rafinerii, z Trójmiasta i kilku innych województw. Do wsparcia akcji gaszenia pożaru przyłączyły się także trzy sekcje zakładowej straży pożarnej Polskiego Koncernu Naftowego Orlen.
Lokalne władze ewakuowały mieszkańców okolicznych domów. Policja zamknęła drogę krajową nr 7 na odcinku Elbląg - Gdańsk. Drogą tą ściągane będą do rafinerii posiłki straży pożarnej z całej Polski.