Potrącenie dziecka w Gdańsku. Chłopiec trafił do szpitala

Do zdarzenia doszło w sobotę 7 sierpnia przed godz. 15:00 na ulicy Mazurskiej w Gdańsku Brzeźnie. 11-letni chłopiec wyszedł z klatki schodowej. Gdy przechodził przez osiedlową uliczkę został potrącony przez jadącego osobówką dostawcę pizzy.

Na miejsce przyjechały karetka i policja. Dziecko doznało obrażeń. Chłopiec był posiniaczony, miał rany wymagające zszycia. Podinsp. Maciej Stęplewski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, poinformował, że kierowca udzielił chłopcu pierwszej pomocy. Na miejscu pojawił się członek rodziny potrąconego dziecka i kierowca odjechał. Dziecko jest w szpitalu z rodzicami.

Kierowca nie został ukarany mandatem. Rzecznik komendy wojewódzkiej zapowiedział w rozmowie z WP, że policja sprawdzi okoliczności zdarzenia. Jeżeli okaże się, że to dziecko wbiegło na drogę widząc jadący samochód - kierowca nie poniesie konsekwencji.

Mateusz Błażewicz - radny dzielnicy Brzeźno, który trafił na miejsce po wypadku - zwraca uwagę, że apelował do władz Gdańska o umieszczenie w tym miejscu progów zwalniających dla samochodów. Jego zdaniem kierowcy często rozpędzają się na tej osiedlowej drodze.

Czytaj także:

Szczepibus trafi z Gdyni do Sopotu. Można się zaszczepić przy okazji festiwalu

Wojciech Cejrowski zwycięski w sporze z Gdańskiem. "Obywatel wygrał z władzą"

Po wielu latach musi wyprowadzić się z mieszkania, które sam wyremontował. Znowu będzie bezdomny?