Pościg ulicami Gdańska. Skradł auto, grożąc właścicielowi nożem
Gdańscy funkcjonariusze po pościgu zatrzymali 30-latka, który ukradł pojazd grożąc właścicielowi nożem. Mężczyzna był już wcześniej notowany w policyjnych kronikach.
Rano funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży auta. Ze zgłoszenia wyłaniał się dramatyczny obraz sytuacji. Prowadzący pojazd właściciel został zaatakowany przez mężczyznę. Napastnik grożąc nożem, kazał opuścić kierowcy pojazd. Po chwili sam wsiadł do samochodu i odjechał. Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze z komendy miejskiej. Od momentu zgłoszenia w działania zaangażowani byli policjanci różnych pionów. Informację o zdarzeniu przekazano do wszystkich patroli, sprawdzano okoliczny teren. Dodatkowo zorganizowano blokady dróg.
- W trakcie prowadzonych poszukiwań policjanci z wydziału prewencji komendy miejskiej zauważyli skradziony samochód na ulicy Elbląskiej w Gdańsku i natychmiast ruszyli za nim w pościg. Do pościgu dołączały się kolejne radiowozy. Na ul. Armii Krajowej funkcjonariusze zablokowali uciekającemu seatowi wszystkie drogi ucieczki. Następnie wyciągnęli z auta 30-letniego mieszkańca Gdańska i doprowadzili go do komendy miejskiej - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Z roku na rok liczba kradzionych aut spada. Jeszcze w 2000 roku policjanci otrzymali zgłoszenia dotyczące kradzieży ponad 79 tys. pojazdów. W ubiegłym roku zniknęło około 14,1 tys. samochodów.
Policjanci cały czas wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Śledztwo jest prowadzone w kierunku rozboju. Kodeks karny przewiduje za to nawet do 12 lat więzienia. Zatrzymany 30-latek był już wcześniej karany za kradzieże.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .