Policjanci zatrzymali mężczyznę, który pobił w Gdańsku Brytyjczyka. Przyznał się do zarzutów
• Podkom. Siewert: funkcjonariusze zatrzymali 34-latka
• Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów
• Do zdarzenia doszło pod koniec kwietnia
- Od chwili otrzymania informacji o tym zdarzeniu, nieprzerwanie nad wyjaśnieniem sprawy, identyfikacją i zatrzymaniem sprawcy pracowali policjanci z różnych pionów. Na podstawie zapisu monitoringu sporządzono portret pamięciowy sprawcy. Policjanci zweryfikowali każdą otrzymaną informację. Przy wsparciu policjantów z komendy wojewódzkiej tożsamość sprawcy została szybko ustalona. Pomimo tego, że mężczyzna ukrywał się, kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku ustalili gdzie przebywa 34-latek i zatrzymali go - mówi podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy gdańskiej policji.
Mężczyzna został już przesłuchany przez prokuraturę. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Wynika z nich, że sprzeczka nie miała charakteru rasowego. Sprawcy przedstawiono zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Trafił na trzy miesiące do aresztu.
Przypomnijmy fakty. Do dramatycznego zdarzenia doszło 25 kwietnia na gdańskim Targu Węglowym. Obcokrajowiec został brutalnie zaatakowany. Opuszczając jeden z lokali, 38-latek dostał silny cios w głowę, po czym upadł na ziemię i stracił przytomność.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
