Na drodze do Malborka ktoś porzucił martwego psa wraz z budą. Policja szuka sprawcy

• Nieznany sprawca porzucił na poboczu drogi martwego psa wraz z budą
• Panek: takie przypadki zdarzają się codziennie
• Każdego roku do schronisk trafia 70 tys. bezdomnych psów

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Tomasz Gdaniec

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o nieżywym psie porzuconym wraz z budą przy drodze. Nie znamy żadnych faktów związanych z okolicznościami lub przyczyną zdechnięcia psa. Otrzymaliśmy wskazówkę do kogo może należeć zwierzę, ale na razie nie mogę powiedzieć nic więcej, póki nie sprawdzimy tego sygnału. Nie zmienia to faktu, że nie wolno tak postępować - mówi Wirtualnej Polsce Krystyna Panek ze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks w Malborku.

Sprawą zainteresowali się inspektorzy tczewskiego ''Animals''. Aktywiści zabrali z pobocza drogi psa wraz z budą. Ciało zostało skierowane na sekcję, która określi przyczynę śmierci zwierzęcia. O zdarzeniu poinformowana została również policja, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Jak wynika z raportu "Hycel 2014" polskie samorządy przyjmują do schronisk każdego roku ponad 70 tys. bezdomnych psów. W ciągu roku na opiekę i wyłapywanie bezpańskich zwierząt, gminy wydają łącznie 163 mln zł. Według działaczy na rzecz praw zwierząt. W ciągu roku są trzy newralgiczne okresy, kiedy liczba porzucanych zwierząt wzrasta - podczas wakacji, wiosną, gdy pojawiają się nowe mioty oraz zimą. Wówczas na ulice trafiają niechciane prezenty.

- Takie przypadki zdarzają się codziennie. Z drugiej strony należy mówić o chwalebnych sytuacjach. Z roku na rok obserwuję zmiany zachodzące w naszym społeczeństwie. W jednej z wsi wysterylizowaliśmy wszystkie suczki. Teraz nie mają miotów. W efekcie zgłaszają się do nas właściciele innych zwierzaków z prośba o sterylizacje. Trzeba pokazywać ludziom, że można inaczej - dodaje Panek.

Liczba spraw w związku ze znęcaniem się nad zwierzętami w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła o 46 proc. Wykrywalność tego typu przestępstw utrzymuje się na stałym poziomie 60-70 proc. Prawo przewiduje za to karę do trzech lat pozbawienia wolności. Jak podkreślają obrońcy zwierząt zapadające wyroki są nieadekwatne wobec przewinienia. Wyższą karę można bowiem otrzymać, np. za brak zgłoszenia importowego, niż głodzenie zwierzęcia. Co więcej większość wyroków zapada w zawieszeniu.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Rosyjski dowódca oskarżony. Znak "Z" wyciął na czole więźnia
Rosyjski dowódca oskarżony. Znak "Z" wyciął na czole więźnia
Impas koalicji Tuska? Francuski dziennik ocenia dwa lata rządów
Impas koalicji Tuska? Francuski dziennik ocenia dwa lata rządów
Japonia. Kolejne ataki niedźwiedzi. Nie żyje 79-latka
Japonia. Kolejne ataki niedźwiedzi. Nie żyje 79-latka
Tak będzie wyglądał sylwester u Rydzyka. Trzydniowa impreza z regulaminem
Tak będzie wyglądał sylwester u Rydzyka. Trzydniowa impreza z regulaminem
Porażka przy rozliczaniu Alvina Gajadhura. Doradca prezydenta niewinny
Porażka przy rozliczaniu Alvina Gajadhura. Doradca prezydenta niewinny
Rosyjski szpieg w Wiedniu? Ukraina domaga się jego ekstradycji
Rosyjski szpieg w Wiedniu? Ukraina domaga się jego ekstradycji
Biuro premiera Izraela: Zidentyfikowano ciała zwrócone przez Hamas
Biuro premiera Izraela: Zidentyfikowano ciała zwrócone przez Hamas
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
Tragedia w Walii. Dziewięciomiesięczne dziecko zaatakowane przez psa
Tragedia w Walii. Dziewięciomiesięczne dziecko zaatakowane przez psa
Kolejna śmierć dziecka w Warszawie. Dwie tragedie w ciągu godziny
Kolejna śmierć dziecka w Warszawie. Dwie tragedie w ciągu godziny
Zatrzymanie pijanego kierowcy. Akcja z udziałem policyjnego śmigłowca
Zatrzymanie pijanego kierowcy. Akcja z udziałem policyjnego śmigłowca