Muzeum II Wojny Światowej stawia na swoim. Westerplatte nie wróciło do Gdańska
Na środowej konferencji prasowej Muzeum II Wojny Światowej poruszony został temat budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Opinia instytucji na temat wydanego niedawno wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie spornej działki na Westerplatte różni się diametralnie od stanowiska miasta.
Środowa konferencja pokazuje, że spór między muzeum a miastem będzie w dalszym ciągu trwać.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego ws. Westerplatte
16 września Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok w sprawie działek na Westerplatte odebranych miastu w drodze specustawy. W następstwie orzeczenia Gdańsk ogłosił, że sporny teren wraca we władanie miasta. Muzeum II Wojny Światowej, którego przedstawiciela nie było na ogłoszeniu wyroku, uważa natomiast, że działka dalej należy do Skarbu Państwa.
Według pełniącego obowiązki dyrektora placówki prof. Grzegorza Berendta Muzeum II Wojny Światowej jest uprawnione do dalszej realizacji budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 na mocy obowiązującej decyzji wojewody pomorskiego. Prof. Berendt podkreślił również, że prawo własności spornej działki w dalszym ciągu należy do Skarbu Państwa. NSA swoim wyrokiem nie dokonało natomiast zwrotu ziemi miastu.
W związku z zaprezentowanym stanowiskiem Muzeum II Wojny Światowej jest - jak podkreśla - posiadaczem spornego terenu.
Zobacz też: Urodziny u Mazurka. Prof. Dudek zwraca uwagę na działanie Donalda Tuska
Działki wróciły do Gdańska
Na przeciwległym biegunie znajduje się miasto. Jak wynika z opublikowanego w zeszłym tygodniu oświadczenia, Gdańsk nie ma żadnych wątpliwości, że wyrok NSA zwraca ziemię miastu.
W sobotę prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wydała odezwę do premiera, w której podkreśla gotowość do dialogu i deklaruje chęć godnego upamiętnienia walczących w obronie Westerplatte żołnierzy.
Kolejna odsłona sporu o Westerplatte
Do apelu Dulkiewicz odniósł się wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin, wedle którego "Miasto Gdańsk powinno już sobie naprawdę dać spokój z walkami".
Nowe światło na sprawę może rzucić pisemne uzasadnienie wyroku, które powinno pojawić się w ciągu najbliższych tygodni.