Ministerstwo Zdrowia pójdzie śladem Trójmiasta? Chcą traktować e‑papierosy jak tytoń
W całym Trójmieście obowiązuje zakaz używania w komunikacji zbiorowej e-papierosów. Ministerstwo Zdrowia planuje rozszerzyć go na całą Polskę. Projekt nowelizacji trafił do konsultacji społecznych.
29.07.2015 | aktual.: 29.07.2015 12:17
- Każdy pasażer może powiadomić kierowcę o e-papierosie palonym w pojeździe, może sam zadzwonić na straż czy policję. Interweniować może oczywiście kierowca, połączyć się z centralą ruchu, dyspozytorem, który przyjedzie na interwencję. Kierujący pojazdem może też wyprosić z pojazdu pasażera palącego e-papierosa, w przypadku awantur służby mundurowe mogą nałożyć wysoki mandat osobie zakłócającej porządek publiczny - mówi Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM w Gdańsku.
Zakaz palenia w komunikacji zbiorowej funkcjonuje od marca w Gdyni. Na początku lipca podobne regulacje wprowadzili gdańscy radni. W związku z tym, że Sopot nie ma własnego zarządu komunikacji miejskiej i korzysta z linii obsługiwanych przez dwa sąsiednie miasta to i tam zakaz obowiązuje.
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło do konsultacji społecznych projekt nowelizacji ustawy dotyczącej wyrobów tytoniowych. Zmianie ma ulec przede wszystkim podejście do e-papierosów. Mają one być traktowane na równi z nikotyną. Zmiana prawa prowadzić będzie do wprowadzenia zakazu palenia e-papierosów wszędzie tam, gdzie nie wolno palić papierosów. Obowiązywałby także zakaz sprzedaży e-wyrobów osobom niepełnoletnim oraz reklamowania ich w radiu, telewizji i na plakatach wielkoformatowych.
Propozycja resortu zdrowia zakłada również zakaz sprzedaży papierosów smakowych tj. mentolowych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Ministerstwa Zdrowia to nowelizacja ustawy będzie obowiązywać już od 1 stycznia 2016 roku. Do podobnej ofensywy przygotowuje się Ministerstwo Finansów, które przygotowuje nowy podatek na e-papierosy, podobny do akcyzy.
- Państwo jest coraz bardziej opresyjne. Rozumiem zakaz palenia w autobusach i tramwajach. W ministerstwie zajmują się mało istotnymi sprawami, zamiast rozwiązywać prawdziwe problemy – mówi Wirtualnej Polsce Agnieszka Pąkiewicz, mieszkanka Gdańska.
Elektroniczny papieros składa się z nikotyny oraz pary wodnej. Środek ten został wymyślony na potrzeby palaczy chcących wyjść z nałogu. Nie istnieją żadne naukowe opracowania dotyczące ich skuteczności. Jednocześnie okazało się, że po e-papierosy zaczęły sięgać osoby, które nie miały wcześniej styczności z nikotyną, głównie młodzież. Sprzedaż tego typu wyrobów została już zakazana m.in. w USA, Kanadzie i Australii.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .