"Ks. Jankowski skrzywdzony przez biskupa"
Wojciech Podjacki - Przewodniczący Ligi
Obrony Suwerenności w
Gdańsku, organizacji broniącej proboszcza
parafii św. Brygidy w Gdańsku ks. prałata Henryka Jankowskiego,
uważa, że prałat został ewidentnie skrzywdzony dekretem o
odwołaniu go z funkcji proboszcza.
16.11.2004 | aktual.: 17.11.2004 07:38
Ksiądz Jankowski nie zasłużył na takie posunięcie ze strony biskupa. My jak i tysiące ludzi, którzy przychodzą na msze do kościoła św. Brygidy absolutnie nie identyfikujemy się z decyzją biskupa. Nie dopatrujemy się w działaniach prałata i w tym co głosi niczego negatywnego, o czym mówią dekret i media - powiedział Podjacki.
Według lidera Ligi Obrony Suwerenności, ks. Jankowski to wielki człowiek i patriota. Ma on prawo do komentowania sytuacji społeczno-politycznej w kraju, szczególnie teraz gdy jest tyle afer politycznych i gospodarczych. Jeśli np. inni hierachowie Kościoła, którzy mogliby wstrząsnąć sumieniami Polaków, uważają, że można milczeć i przejść nad tym do porządku dziennego, no to trudno. Ksiądz Jankowski nie może milczeć - podkreślił Podjacki.
Podjacki dodał, że ewentualny protest Ligi Obrony Suwerenności, zależy od tego, czy ks. Jankowski podporządkuje się decyzji metropolity gdańskiego ks. abp Tadeusza Gocłowskiego. Nie chcemy mu szkodzić i podgrzewać atmosfery, a tym bardziej robić sobie przy tej sprawie kampanię polityczną - zaznaczył.