RegionalneTrójmiastoKoehler: Polacy zapoczątkowali proces o epokowym znaczeniu

Koehler: Polacy zapoczątkowali proces o epokowym znaczeniu

Polacy oswobodzili nie tylko samych siebie,
zapoczątkowali proces o epokowym znaczeniu, który oddziałuje do
dzisiaj - powiedział prezydent Niemiec Horst Koehler
podczas specjalnej sesji międzynarodowej konferencji "Od
Solidarności do wolności" w Gdańsku.

Koehler podkreślił, że to m.in. wydarzenia Sierpnia 1980 roku "były warunkiem zjednoczenia Europy, a tym samym również zjednoczenia Niemiec".

Jak powiedział niemiecki prezydent, Polska w sierpniu 1980 roku po raz kolejny dała przykład umiłowania wolności i patriotyzmu. Koehler przypomniał, że komunistyczny reżim próbował potem stłumić proces zmian zapoczątkowany wydarzeniami Sierpnia. Polacy przez wiele lat musieli znosić ten ucisk - zaznaczył. Jak dodał, cieszy się, że do dziś Polacy wspominają pomoc Niemców z tego czasu.

Od tamtego czasu wolno nam powiedzieć w Polsce i Niemczech, że zawsze możemy na siebie liczyć - mówił. Jak podkreślił to, że Polska zrzuciła jarzmo komunizmu, było warunkiem zjednoczenia Europy, a tym samym również zjednoczenia Niemiec. Jak podkreślił, napawa to wdzięcznością wszystkich ludzi miłujących wolność.

Niemiecki prezydent dodał, że dobrze pamięta migawki telewizyjne z sierpnia 1980 roku, wizerunek papieża Jana Pawła II na bramie stoczni, robotników modlących się na ulicach. Nie zapomnę wielkiego długopisu, którym pan, panie Wałęsa, podpisywał porozumienia - zwrócił się do Lecha Wałęsy.

Zdaniem Koehlera, wspólna przyszłość Polski i Niemiec to zjednoczona Europa - jej wyznacznikiem jest wolność i solidarność. Jak powiedział, Niemcy szczególnie cieszyli się, że Polska stała się członkiem UE. Polska nie jest już ciemiężona przez przemożnych i zawistnych sąsiadów, którzy łączą się na jej szkodę ponad głowami jej mieszkańców - powiedział. "Nic o nas bez nas" - taki jest wymóg Polski, a my Niemcy z chęcią pomożemy w tym, aby akceptowano go jako coś oczywistego - mówił.

Niemiecki prezydent podkreślił, że każdą refleksję nad Europą musimy wykorzystać, by zasypać przepaść, która powstała między obywatelami Europy a jej instytucjami, oraz by dążyć do realizacji wizji politycznej Unii Europy.

Według Koehlera, Niemcy i Polacy zdają sobie sprawę, że UE jest i pozostanie partnerem Stanów Zjednoczonych i nie może zwrócić się przeciwko nim. Ocenił, że pracując na rzecz zjednoczonej i pokojowej Europy zbliżamy się do wizji solidarności. Jak dodał, wtedy okazujemy się jej godnymi spadkobiercami. Zdaniem niemieckiego prezydenta, jej nadal obowiązującymi i trwałymi celami są: wolność, pokój i dobrobyt dla wszystkich. Pracujmy razem w tym duchu - zaapelował.

Prezydent Niemiec zaznaczył, że w czwartek 1 września wspólnie z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim wróci do najbardziej mrocznego rozdziału naszej historii - agresji Niemiec na Polskę z 1939 roku. Jak powiedział, przyniosła ona Polsce wieloletni morderczy ucisk, całemu światu zaś śmierć i zagładę. Podkreślił, że w końcu wojna i wypędzenia uderzyły z całą mocą w Niemców i pociągnęły za sobą również wśród nich niezliczone rzesze niewinnych ofiar.

Według niego 1 września i 31 sierpnia to dwie historyczne daty, dwie uroczystości rocznicowe tak różne, że aż trudno to sobie wyobrazić. Jak podkreślił, ufnością napawa go fakt, że Polacy i Niemcy wspólnie obchodzą te dwie rocznice. Dodał, że oba kraje chcą zachować i pielęgnować to, co wspólne. Ocenił, że nikomu nie wolno interpretować historii na nowo.

Niemiecki prezydent uważa, że Polacy i Niemcy powinni mówić o historii szczerze i w duchu pojednania. Jak podkreślił, oba narody łączą liczne spotkania i sąsiedzkie projekty. Przypomniał, że w samym Berlinie żyje i pracuje ponad 100 tys. Polaków, Niemcy zaś - mówił - inwestują w naszym kraju, pracują lub spędzają wakacje. W ten sposób moi rodacy poznają piękno Polski i jej bogatą kulturę oraz historię - uważa Koehler.

Według niego bardzo dużo w stosunkach między naszymi krajami zależy od młodzieży. Podkreślił, że bardzo ważna jest polsko- niemiecka współpraca młodzieży i jej program wymiany. Dlatego, jak powiedział, wraz z prezydentem Kwaśniewskim zamierza pod koniec swojej oficjalnej wizyty w naszym kraju porozmawiać z młodzieżą polską na temat dobrego sąsiedztwa i przyjaźni między naszymi narodami.

Źródło artykułu:PAP
solidarnośćGdańskkonferencja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)