Kaszuby. W tej gminie szczepienia szły najsłabiej. Sporo chętnych w weekend
Ministerstwo Zdrowia podało przed tygodniem, że gmina Sierakowice na Kaszubach jest najsłabiej zaszczepiona na Pomorzu. Zaszczepiło się tam zaledwie ok. 24 proc. mieszkańców. W weekend działał tam punkt szczepień, z którego skorzystało ponad 300 osób.
Województwo pomorskie jest jednym z lepiej szczepiących się regionów. Nie brakuje jednak gmin, w których szczepienia idą gorzej. W miniony weekend w regionie działało 5 punktów szczepień obsługiwany przez personel Szpitali Pomorskich.
Najmniej osób zaszczepiło się do tej pory w gminie Sierakowice na Kaszubach. Do tej pory przeciwko COVID-19 zaszczepiło się tam ok. 23,8 proc. z 20 tys. mieszkańców. W weekend szczepionkę przyjęło tam 347 osób.
Dodatkowo z badań ciśnienia tętniczego skorzystało na miejscu ponad 150 osób, 45 osób skorzystało ze spirometrii, a 43 osoby z badań poziomu glukozy we krwi oraz EKG.
Oprócz tego w Rajkowach (pow. tczewski) zaszczepiono 122 osoby, w Skórczu (pow. starogardzki) – 105 osób, w Sulęczynie – 87 osób, a w Gdyni – 86 osób.
Z kolei na Jarmarku Św. Dominika w Gdańsku działa punkt spółki Copernicus, również należącej do Samorządu Województwa Pomorskiego. Przez 9 dni zaszczepiło się tam 889 osób.
W Gdyni mieszkańcy mogli zaszczepić się w tzw. Szczepibusie. Policja wylegitymowała kilkanaście osób, które słownie atakowały personel busa. Padały wyzwiska oraz porównania do nazistowskich zbrodniarzy. Skierowano do sądu wnioski o ukaranie grzywną.
Sporo chętnych do szczepienia
Pomimo trudności Szpitale Pomorskie są zadowolone z weekendowej akcji.
- Łącznie przez dwa dni podaliśmy szczepionkę 747 osobom - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzeczniczka Szpitali Pomorskich.
- Cieszymy się z każdej osoby, która się u nas pojawiła – zarówno starszych mieszkańców, jak i rodziców z dziećmi. Dziękujemy także wszystkim służbom, które pomogły przy zabezpieczeniu punktów szczepień, czyli pomorskiej policji i Ochotniczej Straży Pożarnej - dodaje rzeczniczka.