Karnowski: ograniczmy kadencje posłów. Znam takich, co od 28 lat są w Sejmie
Prezydent Sopotu jest przeciwny ograniczaniu kadencji burmistrzów i prezydentów, czego chce PiS. - Proponuję, żeby ograniczyć kadencję posłów i senatorów, też do dwóch. Znam takich posłów, którzy są oderwani od rzeczywistości, otoczeni tłumem ochroniarzy i od 28 lat są posłami - powiedział Jacek Karnowski.
10.11.2017 | aktual.: 10.11.2017 17:46
Prezydent Sopotu skrytykował zgłoszony w Sejmie poselski projekt nowelizacji Kodeksu Wyborczego. Spodobały mu się jedynie "rozwiązania poprawiające przejrzystość i uczciwość wyborów".
Projekt zakłada likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach samorządowych, tylko dwie kadencje dla burmistrzów i prezydentów miast oraz zniesienie głosowania korespondencyjnego. Wprowadza też obowiązek prowadzenia transmisji z lokalu wyborczego (nagrania mają być przechowywane przez dwa lata) i umożliwia Państwowej Komisji Wyborczej sprawdzanie kart do głosowania i innych dokumentów z przebiegu wyborów. Zniesione zostanie głosowanie korespondencyjne - pozostanie głosowanie przez pełnomocnika. Reforma PKW miałaby wejść w życie po wyborach 2019 r.
Zdaniem Karnowskiego likwidacja okręgów jednomandatowych w wyborach do samorządu spowodowałoby ich "silne upartyjnienie". Prezydent Sopotu jest przeciwny ograniczaniu kadencji burmistrzów i prezydentów, ponieważ – jego zdaniem – o tym powinni decydować lokalni wyborcy. - Proponuję, żeby od razu ograniczyć kadencję posłów i senatorów, też do dwóch. Znam takich posłów, którzy są oderwani od rzeczywistości, otoczeni tłumem ochroniarzy i od 28 lat są posłami - powiedział Karnowski. Ironiczny komentarz dotyczy oczywiście prezesa PiS.
Prezydentowi Sopotu nie podoba się, że tryb złożenia projektu nie przewiduje konsultacji społecznych.
Źródło: RMF FM,WP