Jest śledztwo w sprawie Mierzei Wiślanej. ''Prowadzimy je w kierunku przekroczenia uprawnień''
• Prok. Paszkiewicz: postępowanie jest prowadzone w kierunku przekroczenia uprawnień
• Wilk (PiS): docierały do mnie różne głosy i opinie
• Cena dokumentacji inwestycyjnej wzrosła z 720 tys. do 5 mln zł
16.05.2016 13:21
- Skierowałem sprawę do prokuratury po informacjach od naukowców, którzy opracowywali studium wykonalności budowy kanału przez Mierzeję. Wcześniej też docierały do mnie różne głosy i opinie na ten temat, dotyczące m.in. plagiatu dokumentacji, rosnących kosztów inwestycji, niech więc wątpliwości wyjaśni Prokuratura Okręgowa w Gdańsku - informuje Jerzy Wilk, były prezydent Elbląga, a obecnie poseł PiS.
Wątpliwości posła wzbudziło miejsce przekopu. Początkowo kanał miał powstać w Skowronkach. Jednak później zmieniono lokalizację inwestycji na Nowy Świat. Jak tłumaczą urzędnicy, miejsce zostało zmienione z uwagi na kwestie środowiskowe. Znajdowało się zbyt blisko rezerwatu przyrody. Dodatkowe zastrzeżenia pojawiły się w związku z kosztami, bowiem gdyński urząd morski dwukrotnie zamawiał studium wykonalności inwestycji. Za pierwszym razem kosztowało 720 tys. zł. Za drugim jego cena wzrosła do prawie 5 mln zł.
- Po przesłuchaniu świadków oraz uzupełnieniu materiału dowodowego zdecydowaliśmy się wszcząć śledztwo w sprawie złożonego doniesienia. Postępowanie jest prowadzone w kierunku przekroczenia uprawnień przez urzędników gdyńskiego urzędu morskiego. Jest na wstępnym etapie - mówi Wirtualnej Polsce prok. Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak informuje Ministerstwo Gospodarki Morskiej, budowa kanału żeglugowego ma strategiczne znaczenie dla rozwoju gospodarczego północno-wschodniej części Polski, jak również polskiego bezpieczeństwa narodowego. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem konstrukcji finansowej inwestycji. Niebawem projektem ma zająć się komitet stały, więc niewykluczone, że jeszcze w maju przyjęty zostanie przez rząd. Minister Gróbarczyk ma nadzieję, iż negocjacje środowiskowe z Komisją Europejską uda się zakończyć w tym roku. Około dwóch lat potrzeba na przygotowanie kompletnej dokumentacji, raportów, uzyskania zgód. Jeśli wszystkie terminy zostaną dotrzymane, budowa zostanie zakończona w 2022 roku. Całkowity jej koszt szacuje się na 800 mln zł.
- Swoimi działaniami nie chciałbym zaszkodzić tej inwestycji, natomiast wydaje mi się, że w tym momencie trzeba rozstrzygnąć, czy rzeczywiście w latach 2008-2015 nie popełniono błędu - dodaje Wilk.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .