Jankowski jak Nieznalska - komentarz Internauty
Gdańsk po raz kolejny stał się areną kontrowersyjnej reinterpretacji symboli religijnych. Rok temu artystka Dorota Nieznalska zaprezentowała męski członek na krzyżu. W Wielki Piątek ksiądz Jankowski, zbudował „grób Pański”, na którym obok narodowych i antyunijnych symboli wypisany był błędny i przekłamany cytat z Ewangelii. Nieznalska została skazana przez sąd za obrazę uczuć religijnych. Kiedy sąd zajmie się sprawą Jankowskiego?
13.04.2004 | aktual.: 13.04.2004 11:09
Prałat Jankowski zdążył nas już przyzwyczaić do swoich poglądów. Wcześniejsze instalacje tego artysty w prowokacyjny sposób ukazywały niechęć do Żydów, UE i w ogóle tych, którzy nie podzielają specyficznego fundamentalistycznego patriotyzmu Jankowskiego. W wolnym kraju każdy ma prawo wyznawać dowolne poglądy. Prowokacyjność dzieł Jankowskiego polega na tym, że wystawiane są one w budynku instytucji, która poglądów Jankowskiego nie podziela, a niektóre z nich (jak antysemityzm) uznaje za grzech. Ostatnia instalacja jest pod tym względem majstersztykiem – zdobi ją rzekomy cytat z Ewangelii św. Łukasza: „A cały lud zawołał: 'Krew jego na nas i na dzieci nasze', Żydzi zabili Pana Jezusa i proroków, i nas także prześladują".
Zdanie to nie występuje w Ewangelii spisanej przez Łukasza. Fragment o krwi znajduje się wprawdzie u świętego Mateusza, ale zdania o prześladowaniu przez Żydów próżno szukać we wszystkich czterech kanonicznych opisach życia Jezusa Chrystusa na ziemi. Jankowski zmyśla więc biblijny cytat i podpisuje go niewłaściwym źródłem. Pytanie, czy robi to świadomie, czy też, jak wielu współczesnych artystów, głupkowato bawi się konwencją. Odpowiedź na to pytanie jest trudna i znów ukazuje złożoność dzieła Jankowskiego. Swój „cytat” podpisuje on jako 34 werset 23 rozdziału Ewangelii św. Łukasza. Otóż we wskazanym miejscu czytamy: „Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą co czynią”. Jeśli Jankowski nie wie, co czyni – to ta zbieżność jest niesamowita. Jeśli jednak działa świadomie – to należy przypomnieć cytat z Ewangelii św. Mateusza, rozdział 18, wers 7: „Biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie”.
Jankowski gorszy. Gorszy jeszcze bardziej niż Nieznalska. Ona bowiem, nie udaje, że działa w ramach instytucji, przeciwko zasadom której występuje. Jaki sens w obliczu instalacji Jankowskiego ma odczytany w drugi dzień świąt list od rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który zwraca uwagę na problemy związane z UE, ale też mówi, że katolicy nie powinni się Unii bać, a zbliżenie do innych narodów może dać błogosławione owoce? Jaki sens ma uroczysta wielkopiątkowa modlitwa powszechna, podczas której Kościół modli się za Żydów, wierzących w tego samego Boga? Jak Jankowski tłumaczy swoim wiernym te teksty? Jak Jankowski tłumaczy słowa papieża, który nigdy Unią nie straszył, który wzywa do dialogu z Żydami, „starszymi braćmi” chrześcijan i który prowadzi ten dialog? Obawiam się, że Jankowski nie ma z tymi tłumaczeniami żadnych problemów. Skoro potrafi Ewangelię przerobić na własne potrzeby, nie zawaha się przed zmianą słów księdza profesora Andrzeja Szostka, nie będzie dla niego problemem przekręcenie
słów papieża, ani zmanipulowanie uznanej przez Kościół modlitwy.
I tu właśnie prowokacja Jankowskiego idzie najdalej, bo jak czytamy w Objawieniu świętego Jana (rozdział 22, wers 18) Bóg dołoży plag każdemu, kto by cokolwiek dodał do Jego słów zapisanych w Księdze. W porównaniu do wyroku czekającego w tej sytuacji na Jankowskiego, wyrok dla Nieznalskiej to pestka.
Krzysztof Kossakowski