Gdański policjant oskarżony o gwałt na koleżance
O zgwałcenie policjantki oskarżyła gdańska prokuratura rejonowa jej byłego kolegę z pracy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
04.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Północ Janina Macińska poinformowała w środę, że akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu. Prokuratura oskarżyła byłego już policjanta o gwałt, choć nie odbył on stosunku płciowego ze swoją koleżanką. Zmusił ją natomiast do seksu oralnego.
Gwałt nie polega tylko na odbyciu stosunku - tłumaczyła szefowa gdańskiej prokuratury rejonowej.
Do zdarzenia doszło w lutym 2001 roku, kiedy funkcjonariusz odwoził koleżankę do domu po zabawie karnawałowej. Zaatakował kobietę w samochodzie. Udało jej się uciec z auta. Mężczyzna nie dał za wygraną. Wybiegł z samochodu i dwukrotnie ją uderzył. Za to także odpowie przed sądem. (and)