Czy z panoramy Gdańska zniknie zabytkowa mozaika? Mieszkańcy protestują
Gdańszczanie protestują przeciwko planom wyburzenia trzech kin studyjnych oraz zabytkowej mozaiki. W akcji na Facebooku bierze udział prawie 5 tys. osób, a ponad tysiąc podpisało petycję do konserwatora zabytków.
Budynki znajdujące się na Starym Mieście należą do najbardziej atrakcyjnych lokalizacji biznesowych. A kina znajdujące się na jednej z parcel, cieszą od czasów budowy w mieście multiplexów coraz mniejszym zainteresowaniem. W związku z przebudową właściciel gruntu zdecydował o wyburzeniu kamienicy. Na tylnej ścianie budynku znajduje się tzw. mozaika Anny Fiszer. W przyszłości ma ją ją zastąpić szklana fasada hotelu.
- Abstrakcyjna mozaika Anny powstała z oporu wobec cukierkowatego socrealizmu szalejącego parę ulic dalej. Mówiła o tym projekcie z dumą, jako realizacji czysto artystycznej, niezależnej od oczekiwań ówczesnej władzy. Może dlatego takie wstydliwe miejsce z boku, aby nikt nie domyślał się, że może to być dzieło sztuki. Nowe czasy okazują się mniej łaskawe, takie ostateczne rozwiązanie nie tylko dla dzieł artystów, ale dla przestrzeni, w której powstają betonowe pudełka kalecząc otoczenie - mówią organizatorzy protestu.
Akcja protestacyjna przebiega pod hasłem "Nie dla zniszczenia mozaiki Anny Fiszer". Swego poparcia akcji udzieliło już prawie 5 tys. osób. Wszystkie one planują spotkać się w czwartek na tyłach wyburzanego budynku i zrobić sobie wspólne zdjęcie.
Własne pismo do konserwatora skierował także Oddział Gdański Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Badacze zwracają uwagę na bardzo istotne element.
"Planowana funkcja hotelowa nie musi kolidować z obecnym wystrojem dawnego kina. Hall kina ze wszystkimi zachowanymi elementami dla sprawnego projektanta może być artystycznym wyzwaniem, a nie ograniczeniem w przystosowaniu dla funkcji lobby hotelowego" - czytamy w liście.
W lutym tego roku w podobnych okolicznościach udało się uratować zabytkową nastawnię kolejową w Gdańsku Wrzeszczu. Konserwator otrzymał wówczas dwa wnioski w sprawie budynku. Pracownicy kolei oraz Nadzór Budowlany, niezależnie od siebie, chcieli rozbiórki obiektu ze względu na zły stan techniczny. Ostatecznie budynek udało się wpisać na listę chronionych obiektów.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
