Trwa ładowanie...
d4jgdjb

"Bił ją pięściami po twarzy, kopał i podpalił włosy"

Przed słupskim Sądem Okręgowym trwa drugi proces o zmasakrowanie 33-letniej Anety Martynienko. Sąd odczytał zeznania naocznego, nieżyjącego już świadka śmierci kobiety. To jego 36-letni oskarżony Piotr M. obciąża winą. Tragedia rozegrała się w domu przy ul. Konarskiego w Słupsku, zwanym Czeczenia II w nocy z 19 na 20 września 2006 - informuje "Głos Pomorza".

d4jgdjb
d4jgdjb

- Aneta Martynienko i jej konkubent Zbigniew G. mieszkali u mnie od trzech miesięcy - zeznał świadek Cezary D. Jego wcześniejsze relacje odczytał sędzia Jacek Żółć, bo świadek zmarł.

- Mieli wziąć ślub. Nawet obrączki kupili. Około dziewiątej wieczorem przyszedł sąsiad Piotr M. "Co wy, k...y, tu jeszcze robicie" - zapytał i uderzył Anetę w twarz. A później z pięści kilka razy Zbigniewa G. Ten był cały zakrwawiony. Mdlał. Miał połamane kości twarzy. Zabrało go pogotowie. Aneta położyła się spać. Około trzeciej w nocy znowu przyszedł M. "Ty k...o, jeszcze tu jesteś?" - uderzył ją w twarz pięściami, kopał, ciągnął za nogi do przedpokoju. Jak leżała, robił jej zdjęcia komórką. Była nieprzytomna. To on zadał cios pięścią w klatkę piersiową. Zaczęła krwawić z ust i się krztusić. Zerwał z niej bluzkę i bieliznę. Wziął dezodorant, psiknął i podpalił zapalniczką jej włosy. Wkładał zapalarkę od gazu w narządy rodne. "Ja cię k... zabiję", krzyczał. Na lusterku miał biały proszek i wciągał go - zeznał świadek.

Aneta nie przeżyła masakry. Po pierwszym procesie sąd uznał, że nie było to zabójstwo, jak chciała słupska Prokuratura Rejonowa, lecz pobicie ze skutkiem śmiertelnym.

Piotr M. dostał 12 lat więzienia, ale wyrok został uchylony. Oskarżony nadal przyznaje się tylko do popchnięcia i lekkiego uderzenia. Twierdzi, że reanimował kobietę, a winą za śmierć obciąża Cezarego D. Chce, by potwierdzili to lokatorzy Czeczenii II.

- Mam propozycję, wysoki sądzie - zaproponował Piotr M. - Czy mógłbym dać ogłoszenie na klatce, żeby się sąsiedzi zgłaszali zeznawać?

Sąd oddalił wnioski. Do sprawy wróci za miesiąc.

d4jgdjb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jgdjb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj