Atak nożownika na Monciaku w Sopocie. Dwóch rannych
Zatrzymano napastnika, który wczesnym rankiem na deptaku w Sopocie zaatakował nożem dwóch 21-latów. Jeden z nich jest w ciężkim stanie.
Policja otrzymała zgłoszenie o bójce przed Krzywym Domkiem na ul. Bohaterów Monte Cassino ok. godz. 5.30. - Kiedy patrol pojawił się na miejscu, na chodniku leżało dwóch mężczyzn. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli akcję ratunkową i wezwali karetkę - mówi Wirtualnej Polsce asp. Karina Kamińska z sopockiej policji.
Obaj zaatakowani mężczyźni trafili do szpitala. - Jeden z nich ma głęboką ranę w klatce piersiowej. Jego stan lekarze oceniają jako ciężki. Drugi z poszkodowanych ma ranę ramienia. Został zwolniony już ze szpitala i jest teraz przesłuchiwany przez policję - dodaje policjantka.
Policjanci zatrzymali osobę, którą podejrzewają o dokonanie ataku nożem. To 27-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego. W środę ma zostać przesłuchany.
To kolejny napad z nożem w ręku w ostatnich dniach w Polsce. W nocy z soboty na niedzielę na warszawskim Mokotowie podczas awantury na ulicy rannych zostało czterech mężczyzn. Jeden z nich zmarł.
Zarzut udziału w pobiciu z użyciem noża usłyszał Maciej J., a śledczy chcą jego tymczasowego aresztowania. Funkcjonariusze poszukują także brata zatrzymanego. Sprawcom grozi do 10 lat więzienia.
Rany kłute miał też 32-letni mężczyzna, który zginął 25 grudnia po awanturze w jednym z mieszkań w Świebodzicach w woj. dolnośląskim. Ranny jest 42-latek. Policja zatrzymała dwie osoby podejrzewane o napaść.
