25-latek pobity w szpitalu psychiatrycznym?

25-letniego Grzegorza po trzydniowym pobycie w szpitalu psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim trzeba było ratować w innym szpitalu. Najprawdopodobniej został pobity - ustalił reporter TV Puls Krzysztof Wójcik.

Obraz
Źródło zdjęć: © TV Puls

Grzegorz do szpitala psychiatrycznego trafił w marcu, bo sąd nakazał leczenie przeciwalkoholowe. Po zaledwie kilkunastu godzinach lekarze wezwali karetkę i zdecydowali o wywiezieniu pacjenta do pobliskiego szpitala św. Jana, bo - według dokumentacji - podejrzewali padaczkę. Kilka godzin później było jeszcze gorzej.

Małgorzata Klin, zastępca ordynatora intensywnej terapii szpitala świętego Jana w Starogardzie Gdańskim mówi: Był już w stanie krytycznym. W ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Ostrej niewydolności nerek. Ten stan się pogarszał.

Kiedy ojciec Grzegorza - Tadeusz Walczak zobaczył syna, to pierwsze co mu przyszło głowy, to pobicie. Podejrzewał pracowników szpitala i policję, bo to ona dowoziła syna na przymusowe leczenie do Starogardu Gd. Jednak jedyny świadek milczał. Leżał nieprzytomny i podłączony do respiratora przez dwa miesiące. W końcu się ocknął.

Lekarze ze szpitala św. Jana, którzy ratowali Grzegorza początkowo nie wiedzieli, co się stało młodemu mężczyźnie. Dokumentacja nie mówiła o obrażeniach po pobiciu. Dopiero kolejne badania zaczęły odkrywać okrutną prawdę.

Musiał zostać pobity. Bardzo mocno, rozlegle. Miał ślady pobicia na udach i pośladkach i okolicy klatki piersiowej - mówi Małgorzata Klin.

Grzegorz nie chciał powiedzieć o tym, co przeżył. Lekarze uważają jednak, że wyjdzie z traumy i zacznie mówić. To nie wszystko, boi się obcych ludzi. Panicznie obawia się też sanitariuszy i na specjalne zabiegi do Gdyni jeżdżą z nim tylko pielęgniarki.

Krzysztof Kołcz, zastępca dyrektora szpitala psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim nie wierzy, że jego podwładni mogli zmasakrować pacjenta, choć przyznaje że czasami muszą użyć siły: Wydaje mi się mało prawdopodobne i absurdalne, by nasz pacjent mógł zostać tak brutalnie pobity - mówi reporterowi TV Puls.

Choć dyrektor bronił swoich pracowników, to nie potrafił powiedzieć, gdzie Grzegorz doznał prawie że śmiertelnych obrażeń po pobiciu. Zwłaszcza, że w karcie przyjęcia do szpitala psychiatrycznego wskazywano stan pacjenta jako dobry...

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto