Trwa ładowanie...

Trik Tuska i manipulacja Wassermann. Ekspert od mowy ciała o kulisach przesłuchania

Donald Tusk cedził słowa, świadomie kontrolował każdy gest i mimikę twarzy. Nie pokazał, że jest nieszczery. Z kolei Małgorzata Wassermann ostro atakowała. Szczególnym gestem wrogości był długopis i palec wycelowany w przesłuchiwanego. Ekspert mowy ciała komentuje posiedzenie komisji śledczej ds. Amber Gold.

Trik Tuska i manipulacja Wassermann. Ekspert od mowy ciała o kulisach przesłuchaniaŹródło: East News, fot: Andrzej Iwańczuk
d41eosq
d41eosq

- Donald Tusk i Małgorzata Wassermann to godni siebie przeciwnicy. Tusk nie dał się przyłapać na kłamstwie, a Wassermann jakimś cudem nie wybuchła i zniosła jego ironiczne zaczepki - komentuje dla WP Daria Domaradzka-Guzik, ekspert od mowy ciała. Dodaje, że oboje ciężko odchorują spotkanie w komisji śledczej ds. Amber Gold. Powstrzymanie emocji w sytuacji tak wielkiego napięcia i walki politycznej, wymagało od nich ogromnego wysiłku.

Im dłużej trwało przesłuchanie Donalda Tuska przed sejmową komisją, tym bardziej agresywne stawały się pytania posłów PiS. Jednak sam przesłuchiwany zorientował się, że te słowne ataki nie zrobią mu krzywdy. Dlatego odpowiadał na wyraźnym luzie. To był moment, w którym było już przesądzone, że członkowie komisji nie dadzą rady przesłuchiwanemu.

Donald Tusk odpowiada na pytania komisji ds. Amber Gold East News
Donald Tusk odpowiada na pytania komisji ds. Amber Gold Źródło: East News, fot: Andrzej Iwańczuk/Reporter

- Donald Tusk prezentował spokój i podczas wypowiedzi przemycał uśmiechy. To był doskonały sposób na obronę. Chciał tym wyprowadzić członków komisji z równowagi - ocenia ekspertka. - Kontrolował przy tym swoje zachowanie i mimikę twarzy, aby nie dać się przyłapać na ani jednym geście mogącym świadczyć o jego nieszczerości. Nie było charakterystycznego drapania się po karku, pocenia się, co pogrążyło wielu poprzednio przesłuchiwanych urzędników i polityków - dodaje.

d41eosq

Obrazują to fragmenty przesłuchania:

Małgorzata Wassermann: - Jak się pan czuje, jako premier kraju? Tyle pieniędzy stracili Polacy w Amber Gold.
Donald Tusk: - Nie jestem u lekarza, aby mówić tu o swoim samopoczuciu.

Bartosz Kownacki: - Nie wiem, co pana śmieszy?
Donald Tusk: - Uśmiecham się do przewodniczącej, aby dodać jej otuchy.

Ten nastrój, był czytelny nie tylko dla ekspertów. Szybko wyłapali to internetowi prześmiewcy.

Początek przesłuchania. Tusk niepewny, Wassermann ostro

Z perspektywy eksperta od mowy ciała początek przesłuchania wyglądał zupełnie inaczej. Tusk wszedł na salę wyraźnie przejęty. Jego mowa ciała zdradzała świadomość wielkiej odpowiedzialności, czuł się wyraźnie niekomfortowo. Za chwilę miał zostać obaczony winą za brak reakcji służb w sprawie piramidy finansowej, przez którą Polacy tracili około 800 mln zł oszczędności.

Palec Małgorzaty Wassermann wycelowany w Tuska - gest wrogości East News
Palec Małgorzaty Wassermann wycelowany w Tuska - gest wrogości Źródło: East News, fot: Andrzej Iwańczuk/Reporter

Również przewodnicząca Małgorzata Wassermann komunikowała mową ciała, iż podlega wielkiemu obciążeniu psychicznemu. Trudno się jej dziwić. W niedzielę w wyborach samorządowych przegrała w politycznym wyścigu na prezydenta Krakowa. Teraz jako przewodnicząca musiała dowieść winy Tuska, inaczej jej komisja nie wykona zadania politycznego.

d41eosq

- Dlatego pojawił się gest jawnej wrogości, czyli celowanie długopisem i palcem w przesłuchiwanego podczas zadawania pytań. To była zupełnie inna Małgorzata Wassermann, od tej, jaką widzieliśmy podczas kampanii samorządowej. Zamiast sympatycznego uśmiechu zobaczyliśmy kamienną twarz i surowe, niezdradzające emocji oblicze - analizuje Daria Domaradzka-Guzik.

Jej zdaniem Wassermann pokazała, że zna psychologiczne aspekty techniki przesłuchań. - Kilka razy powiedziała do Tuska, "proszę się nie denerwować". Właśnie te słowa i przerywanie mu podczas wypowiedzi, miały wyprowadzić go z równowagi i sprowokować do potknięcia. Tusk opanował jednak kotłujące się w nim emocje - mówi dalej ekspertka.

Niezależnie od efektów prawnych, samo przesłuchanie to jej zdaniem świetny materiał na szkolenie, jak maskować emocje i kontrolować mowę ciała. - Tusk i Wassermann zastosowali najwyższej jakości techniki, mające wyprowadzić przeciwnika z równowagi i zyskać poparcie widowni. Trudno wskazać, kto wygrał - kończy analizę ekspertka.

Przeczytajcie też, jak mowa ciała zdradziła Jarosława Kaczyńskiego. Choć prezes PiS oświadczył, że jego partia zwyciężyła już czwarty raz, to całym sobą manifestował przegraną i rozczarowanie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d41eosq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41eosq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj