Medal Wolności Słowa. Laureatami Tuleya, Jacoń i Wappa. Przyznano też nagrody specjalne
Po raz drugi Fundacja Grand Press wskazuje laureatów Medalu Wolności Słowa - ludzi, którzy nie boją się mówić głośno, a swoimi wypowiedziami wpływają na świadomość Polaków i pomagają zrozumieć świat. Medal w kategorii "Instytucja" otrzymał sędzia Igor Tuleya. Nagrodę w kategorii "Media" przyznano Piotrowi Jaconiowi. W kategorii "Obywatel/Obywatelka" medal otrzymała Katarzyna Wappa. Medal Specjalny Wolności Słowa przyznano Wandzie Traczyk-Stawskiej oraz Jackowi Fedorowiczowi i Stanisławowi Tymowi.
30.08.2022 | aktual.: 30.08.2022 22:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trwa Gala Wolności Słowa w Gdańsku w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Fundacja Grand Press po raz drugi wskazuje laureatów tej nagrody.
- Szanowni państwo, wśród wartości, w które wierzymy, wolność słowa zajmuje pierwsze miejsce - stwierdziła Weronika Mirowska, prezeska Zarządu Fundacja Grand Press. - Bez niej nie ma swobód obywatelskich, nie ma wolnych mediów, nie ma wolnych sądów, kreatywnych artystów ani rzetelnych naukowców. Wydaje się, że od 1 września nie będziemy mieć też mądrych nauczycieli - dodała.
Kategoria "Instytucja"
Laureatem w kategorii "Instytucja" został Igor Tuleya.
- Aby być niezawisłym sędzią, najpierw trzeba być odważnym obywatelem. My sędziowie tej odwagi, wytrwałości, dumy uczymy się od obywateli. Obywatelom, którzy od siedmiu lat bronią wolnych sądów, bronią niezawisłości sędziów dedykuję ten medal - stwierdził odbierając nagrodę sędzia Tuleya. - Myślę, że powinniśmy przede wszystkim pamiętać o zeszłorocznym laureacie tej nagrody, Andrzeju Poczobucie. Powinniśmy zawsze krzyczeć: wolność dla Poczobuta - dodał.
Kategoria "Media"
Laureatem w kategorii "Media" został Piotr Jacoń.
Chcę podziękować za ten medal moim córkom i mojej żonie. Mojej mamie też dziękuję. Dziękuję też mojej stacji-matce TVN24, to zaszczyt z wami pracować w takich czasach - stwierdził Piotr Jacoń.
- Dokładnie 7 lat temu wszystkie osoby transpłciowe i ich rodziny straciły możliwość godnego życia w kraju, w którym płacimy podatki - mówił Jacoń przypominając losy ustawy, uchwalonej za czasów PO-PSL i zawetowanej przez prezydenta Dudę. Zaapelował do opozycji, by naprawiając błędy po rządach PiS, zajęły się także naprawieniem paru "błedów po sobie". - Jedną z tych rzeczy, jest ustawa o ustaleniu płci - stwierdził dziennikarz TVN, który sam jest ojcem transpłciowego dziecka. Zaapelował także o uchwalenie ustawy o małżeństwach jednopłciowych i możliwości adopcji dzieci przez takie pary.
Jacoń zwrócił się także do przedstawicieli polskiego Kościoła. - Nie przeszkadzajcie. Miejcie te swoje kościelne rozwody. Naszym dzieciom zostawcie chociaż cywilne śłuby - stwierdził.
Kategoria "Obywatel/Obywatelka"
Laureatem w kategorii "Obywatelka" została Katarzyna Wappa.
- Jestem wzruszona i onieśmielona tym medalem, gdyż czuję wyraźnie, że jestem jedną z wielu osób, które angażują się w pomoc na granicy polsko-białoruskiej - mówiła Katarzyna Wappa. - Nas, którzy mówią i działają jest znacznie więcej. Wielu z nas nie podaje swoich imion, nie pokazuje twarzy, gdyż myślą, że tak będą efektywniej działać i pomogą większej liczbie ludzi - mówiła.
- To wszystko jest dla nas - stwierdziła Wappa wskazując medal. - I za wszystko bardzo wam dziękuję - dodała.
Medal Specjalny Wolności Słowa
Fundacja Grand Press przyznała w tym roku także Medal Specjalny Wolności Słowa Jackowi Fedorowiczowi i Stanisławowi Tymowi.
- Rzadko mi się zdarza, ale nie wiem, co powiedzieć - stwierdził Stanisław Tym.
- Chciałbym powiedzieć, że mi się nie należy, ale mam dar przekonywania, wolałbym państwa nie przekonywać, bo jeszcze bym musiał to oddać - stwierdził Jacek Fedorowicz. - Obaj mamy za sobą PRL, zmaganie z cenzurą. I moim zdaniem za PRL było łatwiej. Bo za PRL czułem za sobą poparcie zdecydowanej większości Polaków i to naprawdę dawało człowiekowi siłę. Dzisiaj czuję, nazwijmy to oględnie, niechęć jednej trzeciej. Ale Staszku, dołożymy wszelkich starań, żeby za 10-15 lat z tej jednej trzeciej zrobiła się jedna czwarta - dodał.
- Jacku Kochany, no przecież ty i ja, pamiętamy okupację i wiemy, że to się kiedyś musi skończyć - odparł Stanisław Tym. - Także to oni są bez wyjścia, a nie my - dodał.
Wyróżnienie to otrzymała także Wanda Traczyk-Stawska.
- Ja wykonuję swój obowiązek, tak jak przysięgałam - stwierdziła Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania Warszawskiego, odbierając medal. - Należy mi się tylko jedno, żebyście chcieli mnie posłuchać, żeby już nigdy nie było wojny - dodała.
- Mam dla wielki szacunek, że zdobyliście wolność bez jednego wystrzału. Dzięki wam społeczeństwo zrozumiało, że najwyższą wartością jest wolność, a nie partia i jej interes - mówiła Traczyk- Stawska.
Przypomniała, że gdy rozpoczynało się Powstanie Warszawskie dowódcy stwierdzili: po co tu tyle bab. - Gdy się kończyło przyznali nam takie same prawa jak mężczyznom. I tych praw nie oddamy - oświadczyła Traczyk-Stawska.
Medal Wolności Słowa. Kto był kandydatem?
Fundacja Grand Press zebrała zgłoszenia kandydatur. W kategorii Media mogły ich dokonać kolegia redakcyjne polskich mediów, w kategorii Instytucja zgłaszającymi były organizacje pozarządowe, fundacje oraz stowarzyszenia, a w kategorii Obywatel/Obywatelka pełnoletni obywatele Polski.
W kategorii Instytucja spośród wszystkich zgłoszonych kandydatur zostali wskazani:
- Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, który nie poddał się próbom cenzury sztuki,
- Jakub Karyś, przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji, inicjator protestów przeciwko lex TVN,
- Igor Tuleya, sędzia odsunięty przez władze od orzekania z powodu swojej niezależności.
- W kategorii Media wskazano troje dziennikarzy:
- Piotr Jacoń, dziennikarz TVN 24 ujmujący się za osobami transpłciowymi,
- Jerzy Jurecki, dziennikarz z Zakopanego, wydawca "Tygodnika Podhalańskiego", przedstawiciel wolnych mediów lokalnych,
- Ewa Siedlecka, publicystka "Polityki", skazana za opisanie sędziowskiej afery hejterskiej.
W kategorii Obywatel/Obywatelka wskazano trzy osoby:
- Kamila Ferenc, prawniczka działająca na rzecz praw kobiet, w tym prawa do legalnej aborcji,
- Robert Hojda, inicjator projektów Tour de Konstytucja i Marszu Milczenia '44,
- Katarzyna Wappa, nauczycielka z Hajnówki, lokalna aktywistka i obrończyni praw uchodźców, ofiar push backów do Białorusi.
Laureatów wybrała tegoroczna kapituła Medalu Wolności Słowa w składzie: Adam Bodnar, Agnieszka Jankowiak-Maik, Weronika Mirowska, Andrzej Skworz i Ewa Wrzosek.