Transmisja pogrzebu Papieża w największej polskiej świątyni
W nawie głównej największej w kraju świątyni Matki Bożej Licheńskiej, wybudowanej na terenie sanktuarium maryjnego w Licheniu koło Konina (Wielkopolskie), w piątek transmitowana będzie z Watykanu msza żałobna i pogrzeb Jana Pawła II.
Wielkie modlitewne czuwanie w dniu pogrzebu Ojca Świętego rozpocznie się o godz. 7.30 mszą świętą. Zaraz po niej, dzięki zamontowanemu w świątyni wielkiemu ekranowi, pielgrzymi zobaczą całą transmisję uroczystości z Watykanu - powiedziała dyrektor sanktuaryjnego centrum informacji, Irena Wawrzyniak.
Kiedy trumna z ciałem Papieża będzie odprowadzana do grobu, zaczną bić wszystkie licheńskie dzwony z największym w Polsce, ważącym ponad 14 ton, spiżowym dzwonem Maryja Bogurodzica, na czele. W 1999 roku został on odlany we włoskiej ludwisarni pod Mediolanem, a ufundowała go dla Lichenia Polonia jako wotum z okazji Wielkiego Jubileuszu 2000 Roku oraz 150. rocznicy objawień Matki Bożej.
Potężnemu głosowi Maryi Bogurodzicy towarzyszyć będzie 11 pozostałych dzwonów, znajdujących się na terenie sanktuarium. Wśród nich, ważący blisko 12 ton św. Józef, który powstał w przemyskiej ludwisarni Janusza Felczyńskiego i jest największym dzwonem jaki dotąd odlano w historii polskiego ludwisarstwa.
Piątkowe msze i nabożeństwa w licheńskiej świątyni, sprawowane w intencji Ojca Świętego zakończy o godz. 21.00 Apel Maryjny.
Świątynia Matki Bożej Licheńskiej została w całości wybudowana ze składek wiernych i pielgrzymów. W nawie głównej na miejscach siedzących mieści ona ok. 7 tys. osób, na stojących ok. 10 tys. Uroczyste poświęcenie świątyni odbyło się 12 czerwca ubiegłego roku. Decyzją Episkopatu Polski jest ona wotum jubileuszowym Kościoła katolickiego w Polsce na trzecie tysiąclecie.
W licheńskim sanktuarium, w czerwcu 1999 roku, podczas pielgrzymki do ojczyzny, Jan Paweł II spędził dwie noce i podczas mszy św. 7 czerwca pobłogosławił powstający tam kościół. Patrzę z podziwem na tę ogromną budowlę, która w swoim rozmachu architektonicznym jest wyrazem wiary i miłości do Maryi i Jej Syna. Bogu niech będą dzięki za tę świątynię - powiedział wówczas Ojciec Święty.