Traktat z WB. Szef MON zdradza szczegóły

W polsko-brytyjskim traktacie o współpracy obronnej, który zostanie podpisany grudniu w Warszawie, zostaną połączone wszystkie kwestie związane z bezpieczeństwem narodowym - zapowiedział w czwartek minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Traktat z WB. Szef MON zdradza szczegóły
Źródło zdjęć: © PAP | Robert Siemaszko

13.10.2017 | aktual.: 13.10.2017 06:18

Polscy i brytyjscy ministrowie obrony oraz spraw zagranicznych, Antoni Macierewicz, Michael Fallon, Witold Waszczykowski i Boris Johnson uczestniczyli w czwartek w spotkaniu tzw. kwadrygi w Londynie.

- Niesłychanie wiele kwestii było przedmiotem obrad. Najważniejsze jest to, że postanowiliśmy połączyć wszystkie te kwestie w traktacie, który będzie podpisany już w grudniu w Warszawie. W traktacie, który te wszystkie sprawy związane z bezpieczeństwem narodowym podsumowuje i ujmuje w jedną całość - powiedział Macierewicz w felietonie "Głos" Polski" w Radiu Maryja i Telewizji Trwam.
Minister podkreślił, że w traktacie zostaną zawarte też kwestie bezpieczeństwa cybernetycznego, zaznaczając, że "Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Uniwersytet Oxfordzki postanowiły połączyć swoje siły i podjąć wspólne badania i wspólny wysiłek nad budową cyberbezpieczeństwa, co popiera ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii i Polski".

Macierewicz wskazał, że rozmowy w Londynie pozwoliły omówić kwestie bezpieczeństwa interesujące Polskę i Wielką Brytanię, dotyczące zarówno ich szczególnych problemów, jaki i sytuacji światowej.

- Oba kraje były bardzo zaniepokojone ostatnimi zachowaniami Federacji Rosyjskiej, zwłaszcza ćwiczeniami Zapad, ale także powtarzającymi się różnorodnymi groźbami, które słyszymy ze strony rosyjskiej, jak np. dzisiejszymi oświadczeniami, że Rosja jest gotowa zerwać układ NATO-6130285597505153c) - Rosja, który był zawarty jeszcze w latach 90., wtedy kiedy Polska wchodziła do NATO - mówił szef MON. Podkreślił też, że rozmowy potwierdziły, że Wielka Brytania nadal będzie utrzymywała wojska, zarówno w Estonii, jak i w Polsce.

- Najnowsza zmiana wojsk, które stacjonują w ramach grupy bojowej będącej w Polsce wysłana z Wielkiej Brytanii w najbliższych dniach dotrze do Orzysza. W tej sprawie jednoznaczne oświadczenie ministra spraw zagranicznych, jak i obrony Zjednoczonego Królestwa nie ulega żadnej wątpliwości. Jak powiedział, to minister obrony Fallon będziemy ramię przy ramieniu zapewniali bezpieczeństwo Polski i wschodniej flanki tak długo, jak nas będziecie potrzebowali, co do tego możecie mieć absolutną pewność - relacjonował Macierewicz.

Szef MON zaznaczył, że polskie i brytyjskie wojska stacjonują razem w Estonii, gdzie Wielka Brytania odpowiada za batalionową grupę bojową, a także w Rumunii, gdzie mają swoje oddziały.

- Rozmawialiśmy także o współpracy gospodarczej i rozmawialiśmy o ewentualnych kontraktach dotyczących zagrożeń z powietrza. Te kontrakty na rakiety krótkiego zasięgu będą w najbliższym czasie negocjowane - mówił Minister. Ministrowie Polski i Wielkiej Brytanii podnosili też w rozmowach problemy bezpieczeństwa Ukrainy.

- Oba państwa uważają, że agresja rosyjska musi wreszcie zostać zatrzymana. Nie będzie gwarancji dla bezpieczeństwa europejskiego, nie bezie gwarancji dla bezpieczeństwa w ogóle, jeżeli Rosja nie wycofa się Ukrainy. Słyszeliśmy różne propozycje ze strony rosyjskiej, np. tworzenia sił pokojowych. One w tym kształcie nie są do przyjęcia, dlatego bo sugerują, że uważa się teren Donbasu za sporny. Takie siły pokojowe mogłaby być tylko na granicy rosyjsko-ukraińskiej. W jej skład nie mogłyby oczywiście wchodzić wojska rosyjskie, gdyż to są wojska jednego z agresorów. Jeżeli takie warunki zostaną zaakceptowane to byłaby idea bardzo dobra - ocenił.

Źródło artykułu:PAP
wielka brytaniawojskoarmia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)