Tragiczny wypadek we Wrocławiu. Matka zginęła, dziecko jest ranne
Nie żyje kobieta, która razem z 5-letnim chłopcem jechała rowerem i została potrącona przez autobus na ul. Sanockiej we Wrocławiu. Po wypadku oboje zostali uwięzieni pod autokarem. Dziecko trafiło do szpitala.
17.05.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:50
Wypadek wydarzył się po godz. 13 na skrzyżowaniu ul. Sanockiej ze Ślężną, w pobliżu przejścia dla pieszych. Kierowca prawdopodobnie nie zauważył rowerzystki, kiedy wyjeżdżał zza zakrętu. Okoliczności wypadku wyjaśniać będzie jednak wrocławska drogówka.
- Kobieta znajdowała się w obrębie miejsca przeznaczonego dla rowerzystów - mówi Wirtualnej Polsce asp. szt. Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu. Matka przewoziła chłopca w foteliku. Autokar przeciągnął ich pod podłogą kilkanaście metrów.
- Strażacy musieli podnieść pojazd za pomocą poduszek pneumatycznych - relacjonuje w rozmowie z TVN24 Andrzej Malasiewicz z wrocławskiej straży pożarnej.
Podczas akcji ratunkowej dziecko było przytomne. Z kobietą nie było kontaktu - podaje portal gazetawroclawska.pl.
Dziecko natychmiast trafiło do szpitala. - Jego życie nie jest zagrożone - wyjaśnia asp. szt. Dutkowiak.
Utrudnienia dla kierowców
Na miejscu pracują policyjni technicy i prokurator. Kierowca autobus był trzeźwy. Z relacji świadków wynika, że początkowo w ogóle nie wiedział, iż potrącił rowerzystkę.
Jak informuje tuwroclaw.com, ul. Sanocka jest nieprzejezdna. Ul. Ślężna nie jest już zablokowana.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl