Tragiczny wypadek w Pomorskiem. Przeżył tylko 12-latek
Tragiczny wypadek drogowy w pobliżu Kościerzyny. Rozpędzone audi na łuku wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Strażacy z wraku samochodu wyciągnęli trzy osoby. Przeżył tylko 12-latek.
Do wypadku doszło na drodze niedaleko Kościerzyny we wtorek późnym popołudniem. Służby dostały powiadomienie o wypadku drogowym około godziny 17. Na drodze powiatowej między Kościerzyną a Olpuchem, na wysokości miejscowości Szarlota, samochód osobowy uderzył w drzewo.
Dach był całkowicie zmiażdżony. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, rozpoczęli akcję wydobywania pasażerów z wraku samochodu.
- W pojeździe podróżowały trzy osoby. Rodzice z 12-letnim dzieckiem - przekazał oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku bryg. Łukasz Płusa. Później tej informacji zaprzeczyły lokalne media, które poinformowały, że dorośli nie byli rodzicami chłopca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Propagandowe nagranie z Putinem. "Widać histerię w telewizji rosyjskiej"
Wypadek przeżył tylko 12-latek
Na miejscu zdarzenia były także zespoły ratownictwa medycznego. Na miejscu zginęło dwoje dorosłych 34-letnia kierująca i 40-letni pasażer, którzy siedzieli z przodu.
Wypadek przeżył tylko 12-latek. Po tym, jak ratownicy udzielili mu pomocy, chłopiec trafił do szpitala. Był przytomny.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, 34-letnia kobieta, która kierowała audi, z nieustalonych przyczyn na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego samochód dachował — mówi Piotr Kwidziński, rzecznik kościerskiej policji, cytowany przez serwis koscierzyna.naszemiasto.pl.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Makabryczny wypadek przy pracy. Mężczyznę zgniotła ciężarówka
Źródło: PAP/ koscierzyna.naszemiasto.pl