Tragiczny wypadek w Chorzowie. Zginął 33-latek, który nagle wtargnął na jezdnię
• W poniedziałek, 11 lipca, w Chorzowie doszło do tragicznego wypadku
• 33-letni pieszy idący chodnikiem nagle wtargnął na jezdnię, bezpośrednio pod koła przejeżdżającego auta
• Mężczyzna zginął na miejscu
• Kierowca fiata ducato prowadził po spożyciu alkoholu
Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku, do którego doszło w Chorzowie w poniedziałek, 11 lipca.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 33-latek idący chodnikiem nagle wtargnął na jezdnię, bezpośrednio pod przejeżdżający akurat samochód dostawczy. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł na miejscu.
42-letni kierowca fiata ducato, mieszkaniec Mysłowic, który, jak się okazało, prowadził po spożyciu alkoholu, stracił już prawo jazdy.