Tragiczny wypadek na A4. Auto dachowało, kobieta nie żyje

Tragiczny wypadek na A4. Auto dachowało, kobieta nie żyje

W wypadku na autostradzie A4 interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mimo walki lekarzy o życie pasażerki kobiety nie udało się uratować
W wypadku na autostradzie A4 interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mimo walki lekarzy o życie pasażerki kobiety nie udało się uratować
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Getty Images
Maciej Szefer
12.06.2022 18:32, aktualizacja: 12.06.2022 20:17

Śmiertelny wypadek na autostradzie A4 w kierunku Katowic. Zginęła pasażerka auta, które dachowało między węzłami Opole Zachód i Opole Południe. Para jechała do Polski, by odwiedzić swoich bliskich.

Do wypadku doszło na wysokości wsi Ochodze pod Opolem w gminie Komprachcice. 55-letni kierowca volvo z nieznanych powodów stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. Auto znalazło się poza jednią, gdzie dachowało.

Jechali do Polski w odwiedziny

Poważnie ranna została 56-letnia pasażerka. Kobieta była reanimowana na miejscu wypadku, jednak mimo wysiłków ratowników jej życia nie udało się uratować.

Kierowca auta z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.

Jak ustalili dziennikarze "Dziennika Zachodniego", podróżująca szwedzkim autem para na co dzień mieszkała w Niemczech. Do Polski jechali w odwiedziny.

Do wypadku doszło w niedzielę po godzinie 11 na 233. kilometrze autostrady A4 w kierunku Katowic. Służby drogowe przywróciły ruch w kierunku tego miasta około godziny 14.

Na czas pracy służb ratowniczych zablokowana była jezdnia w kierunku Katowic.

Wypadki na autostradzie A4

W niedzielę przed południem doszło też do innego groźnego wypadku na autostradzie A4. Pod Wrocławiem przewrócił się bus, który podróżowało 15 osób. Dziewięć z nich zostało rannych.

Do zdarzenia doszło przed godziną 12. W miejscu wypadku nieprzejezdny był jeden pas ruchu w kierunku Zgorzelca. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca busa chciał uniknąć kolizji i poprzedzającym autem i zjechał na pobocze. Manewr był jednak na tyle gwałtowny, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem, a auto przewróciło się na dach.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (116)
Zobacz także