Tragiczny wypadek. Motoszybowiec stanął w płomieniach

Tragiczny wypadek w miejscowości Górki na Podkarpaciu. Motoszybowiec rozbił się na skraju lasu i stanął w płomieniach. Jedna osoba nie żyje, druga jest ranna.

Tragiczny wypadek na Podkarpaciu, zdj. ilustracyjne
Tragiczny wypadek na Podkarpaciu, zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | LUKASZ SOLSKI

Do wypadku w Górkach doszło w niedzielę wieczorem. Służby otrzymały powiadomienie po godzinie 21.

Jak podał lokalny serwis hej.mielec.pl, motoszybowiec miał rozbić się około 200 metrów od trawiastego lądowiska, na skraju lasu. Maszyna po zderzeniu z ziemią stanęła w płomieniach.

Zginęła jedna osoba, druga została ranna

Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W wypadku zginęła jedna osoba, a druga została ranna. Według nieoficjalnych informacji lokalnych mediów, motoszybowcem leciało dwóch młodych mężczyzn. To prawdopodobnie bracia.

Szczegóły zdarzenia wyjaśni prokuratura i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Zobacz: Potrącenie dziewczynki na przejściu w Świeciu. Policja pokazała nagranie

Dwa wypadki w ciągu kilku godzin

Przypomnijmy, że to już drugi taki wypadek w ostatnich godzinach na Podkarpaciu. Wcześniej w miejscowości Mszana poszkodowany został paralotniarz, który stracił sterowność i spadł na ziemię.

Jak informował serwis terazkrosno.pl, 63-latek doznał urazu kręgosłupa, został przetransportowany do szpitala.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)