Tragiczny maraton - zmarła 1 osoba, 350 hospitalizowano
Tragicznie zakończył się rozgrywany w
niedzielę 30. maraton w Chicago - zmarła co najmniej jedna osoba a
350 hospitalizowano.
08.10.2007 | aktual.: 08.10.2007 11:52
Jak podały miejskie służby bezpieczeństwa, głównym powodem zgonu a także hospitalizacji tak dużej liczby zawodników były kłopoty, związane z niezwykłą o tej porze roku wysoką temperaturą w czasie biegu maratońskiego. W niedzielę w Chicago upał przekraczał 31 stopni Celsjusza - panowała także bardzo duża wilgotność powietrza (86%). Na stanowiskach aprowizacyjnych zabrakło wody dla uczestników wyścigu.
Już w połowie biegu organizatorzy zadecydowali o przerwaniu maratonu - większość biegaczy jednak zlekceważyła polecenie i kontynuowała morderczy wyścig, przekraczając ustawione przez organizatorów barierki, mające uniemożliwić dalszy wyścig - relacjonuje agencja AFP z Chicago.
W maratonie brało udział 36 tys. ludzi - do mety dotarło niecałe 25 tysięcy. Zwycięzcami ogłoszono - wśród kobiet Etiopkę Berhane Adere, a wśród mężczyzn Kenijczyka Patricka Ivutiego.