Tragiczny finał ucieczki z ośrodka wychowawczego. Nie żyje 16‑latek
Tragedia podczas ucieczki nastolatków z ośrodka wychowawczego w Jeleniej Górze na Dolnym Śląsku. Zginął 16-latek, który jechał samochodem prowadzonym przez o rok starszego kolegę. Koło Strzegomia ścigane przez policję auto wypadło z drogi i dachowało - informuje RMF FM.
20.10.2014 | aktual.: 20.10.2014 19:36
Przed godz. 17 policjanci w Strzegomiu otrzymali informację o podejrzanym aucie. Jego kierowca jechał slalomem - wszystko wskazywało na to, że jest pijany. Na jednym z rond w Strzegomiu funkcjonariusze próbowali zatrzymać samochód.
Kierowca zignorował jednak znaki policjantów i zaczął uciekać w kierunku autostrady A4. Pościg trwał siedem kilometrów. W pewnym momencie kierujący stracił panowanie nad samochodem i wypadł z drogi. Auto kilkakrotnie koziołkowało, wtedy to pasażer, którym okazał się 16-latek, wypadł z auta. Niestety, chłopak zginął na miejscu, natomiast jego kolega trafił do szpitala.
Na miejscu pracuje cały czas policja i prokuratura. Samochód, którym uciekali nastolatkowie, prawdopodobnie był kradziony. Nie ustalono jeszcze kiedy 16- i 17-latek uciekli z ośrodka w Jeleniej Górze.
Źródło: RMF FM