Tragiczny finał ucieczki z czeskiego więzienia
Policja w Czechach zastrzeliła więźnia, którego z rąk policyjnej eskorty odbiła żona. Kobieta jest ciężko ranna.
Czeskie władze poinformowały, że parę zbiegów znaleziono na południu kraju, w okolicach Strakonic. - Doszło do strzelaniny między uciekającym więźniem, jego żoną, a specjalną policyjną jednostką uderzeniową - powiedział cytowany przez agencję CzTK rzecznik południowoczeskich służb ratowniczych Marek Slaby.
Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon mężczyzny w następstwie rany głowy. Znaleziona w pobliżu kobieta doznała poważnych ran klatki piersiowej i trafiła na oddział intensywnej terapii w Pilźnie.
Do ucieczki 42-letniego więźnia Pavla Tauchena doszło we wtorek w Pilźnie, gdy pod eskortą przewożono go do szpitala na badania. Jego 28-letnia żona Dagmar zagroziła konwojentom bronią i wraz z mężem uciekła samochodem. Czeska policja natychmiast rozpoczęła obławę.