PolskaTragiczny finał nocnego rajdu 17-latka

Tragiczny finał nocnego rajdu 17‑latka

17-latek bez prawa jazdy zabrał bratu samochód. Podczas jazdy stracił panowanie nad pojazdem i spowodował tragiczny wypadek. Z prędkością 160 km/h uderzył w trójkę rowerzystów. Jeden z cyklistów zginął na miejscu, dwaj w stanie ciężkim przebywają w szpitalu. Do wypadku doszło w Leźnicy Wielkiej w gminie Parzęczew (Łódzkie) - poinformowała Wirtualną Polskę asp. sztab. Magdalena Złotnicka z zespołu prasowego łódzkiej policji.

Tragiczny finał nocnego rajdu 17-latka
Źródło zdjęć: © lodzka.policja.gov.pl

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 17-letni mieszkaniec gminy Parzęczew zabrał bratu opla vectrę i ruszył w szaleńczą jazdę. Jadąc w kierunku Opola stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w volkswagena golfa i peugeota. Uderzenie było tak silne, że opel odbił się i obrócił dookoła własnej osi wpadając w jadących rowerzystów. Potrąceni cykliści powpadali na zaparkowane samochody.

Na miejscu zginął 21-letni rowerzysta, a dwaj 20-latkowie w stanie ciężkim zostali przewiezieni do łódzkich szpitali. - Wskazówka prędkościomierza samochodu sprawcy zatrzymała się na 160 km/h - poinformowała wp.pl Złotnicka.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)