Tragiczny bilans wypadków na polskich drogach
19 zabitych, 204 rannych i 404 zatrzymanych nietrzeźwych kierowców - to bilans 155 wypadków, do jakich doszło na polskich drogach w piątek i w sobotę. W związku z powrotami ze świątecznych i noworocznych wyjazdów policja liczy się ze zwiększonym ruchem w niedzielę po południu i wieczorem i apeluje o ostrożną jazdę w trudnych zimowych warunkach.
- Spodziewamy się większego ruchu na drogach w niedzielę po południu i wieczorem, bo wiele osób dopiero teraz wraca ze świątecznych i noworocznych wyjazdów - mówi komisarz Robert Horosz z biura prasowego Komendy Głównej Policji.
Największe natężenie ruchu panuje na drogach wjazdowych do dużych miast. Rozpoczęły się powroty z Jury Krakowsko-Częstochowskiej, głównie w kierunku Warszawy, Wrocławia i Krakowa.
Na Podkarpaciu wszystkie trasy są przejezdne, ale silny wiatr nawiewa śnieg na drogi. Pługopiaskarki na bieżąco usuwają śnieg z dróg. Sytuacja może się jednak pogorszyć, kiedy opady śniegu będą intensywniejsze - mogą powstać zawieje i zamiecie.
Na Śląsku drogi są bardzo śliskie, ale wszędzie przejezdne. Cały czas pada drobny śnieg, który ogranicza widoczność nawet do kilkunastu metrów. Największe utrudnienia panują w rejonie Katowic i Gliwic.
Horosz wyraża nadzieję, że niełatwe warunki zimowe na drogach zmuszą kierowców do bezpiecznej, wolniejszej jazdy.
Policjant zwraca uwagę, że mimo apeli, policja wciąż zatrzymuje kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Przypomina, że jest to przestępstwo, za które grozi kara nawet do 2 lat więzienia.
Tymczasem synoptycy ostrzegają przed silnymi mrozami. W nocy w niektórych miejscach - na wschodnich krańcach kraju i w centrum - temperatury mogą spaść do osiemnastu stopni poniżej zera.
Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Leszczyńska mówi, że -18 stopni można się spodziewać na Kaszubach i Mazurach. W Warszawie i Łodzi temperatura może spaść do -12 stopni, a do -16 w Lublinie.
Na krańcach zachodnich Polski ma być trochę cieplej. Będzie pochmurno i padał będzie przelotny śnieg, a temperatura wahać się będzie w granicach 7-8 stopni poniżej zera. Na Podkarpaciu ma być -9 i możliwe tam są słabe opady śniegu.
Ewa Leszczyńska ostrzega, że na drogach może być ślisko i niebezpiecznie. Wyjaśniła, że wiatr będzie słaby, więc powietrze będzie wilgotne. Lokalnie można się spodziewać zamarzającej szadzi, powodującej gołoledź. Synoptyk dodaje, że mgły mogą ograniczać widoczność.