Trwa ładowanie...
łódź
13-12-2016 08:16

Tragiczny bilans szaleńczego rajdu ulicami Łodzi. Spowodował cztery kolizje i wypadek. Śmiertelnie potrącił pieszego

Tragiczny bilans szaleńczego rajdu 36-letniego kierowcy przez pół Łodzi. Mężczyzna doprowadził do czterech kolizji, śmiertelnego potrącenia; zaatakował też trzy starsze osoby. Sprawca jest już w rękach policji, w chwili wypadku był trzeźwy. W jego aucie znaleziono leki psychotropowe, możliwe więc, że jest chory. 36-latek usłyszy co najmniej zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca wypadku.

Tragiczny bilans szaleńczego rajdu ulicami Łodzi. Spowodował cztery kolizje i wypadek. Śmiertelnie potrącił pieszegoŹródło: WP, fot: Zenon Kubiak
dhsem5q
dhsem5q

Do pierwszego wypadku z udziałem 36-latka doszło w poniedziałek po godz. 14.30 w centrum miasta, na ulicy Żwirki. Kierując Renault Megane najechał w Forda, którego kierowca próbował wjechać do bramy.

Kilka minut później, na skrzyżowaniu al. Mickiewicza i ul. Żeromskiego, stojąc na czerwonym świetle, dwukrotnie uderzył w tył Peugeota. - Wysiadł, pokazał mi język, wsiadł do auta i uciekł - opowiada "Dziennikowi Łódzkiemu" ofiara zdarzenia.

Następnie, na al. Włókniarzy, 36-latek próbował przepchnąć się między autami oczekującymi na zmianę świateł. Na ulicy Traktorowej, na przejściu dla pieszych, potrącił z kolei śmiertelnie 59-letniego mężczyznę.

Kilkadziesiąt metrów dalej uderzył w tył Volvo prowadzonego przez 32-latka. Samochodem jechała też 29-letnia kobieta w ósmym miesiącu ciąży, którą ranną do szpitala zabrało pogotowie.

dhsem5q

Mężczyzna porzucił rozbite auto przy ulicy Łanowej i rzucił się pieszo do ucieczki. Po chwili uderzył kilkukrotnie na ulicy 73-latkę, a następnie zaczął kopać po brzuchu 81-letnią kobietę, która stała przy krawędzi jezdni. Po jednym z ciosów upadła wprost pod nadjeżdżający autobus. Kierowca zdołał jednak zatrzymać pojazd.

Przy ulicy Rojnej 36-latek zaatakował przechodnia. Później tłumaczył, że był to szatan.

W obławie na mieszkańca Łodzi brali udział niemal wszyscy będący na służbie policjanci z drogówki, komisariatów i wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji. Mężczyznę udało się zatrzymać dopiero wieczorem.

Jeśli prokuratura oceni śmiertelne potrącenie pieszego za działanie celowe lub próbę wepchnięcia kobiety pod autobus za usiłowanie zabójstwa, mężczyźnie będzie grozić dożywocie.

oprac. Natalia Durman

dhsem5q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhsem5q
Więcej tematów