Tragiczny bilans na granicy USA. Prawie 400 imigrantów zmarło w 2018 roku

Chwilę przed północą grupa 150 osób wspięła się na ogrodzenie graniczne. Imigranci zachowywali się agresywnie - rzucali kamieniami w stronę funkcjonariuszy, na co służby ochrony granic odpowiedziały rozpyleniem gazu łzawiącego. Jak podało EFE, około jedna trzecia z tej grupy powróciła na teren Meksyku. Amerykańska policja aresztowała 25 imigrantów, w tym 10 osób nieletnich.

Od października 2018, co najmniej 9 000 obywateli krajów środkowoamerykańskich - głównie Gwatemali, Salwadoru i Hondurasu - przemierzyło terytorium Meksyku w różnych karawanach i pochodach, aby przekroczyć granicę USA i prosić o azyl. Dla wielu z nich próba przedostania się na teren USA skończyła się tragicznie - jak podaje organizacja "Projekt - Zaginieni Migranci", 376 osób poniosło śmierć przy granicy.

Z danych EFE wynika, że w październiku i listopadzie 2018 na granicy z Meksykiem zostało zatrzymanych 123.228 migrantów, co stanowi znaczny wzrost w stosunku do analogicznego okresu w roku 2017, gdy zatrzymano 73.992 osoby. Minister ds. bezpieczeństwa narodowego USA Kirstjen Nielsen twierdzi, że tak duży wzrost liczby imigrantów stawia amerykański system "na skraju wytrzymałości". Szef ochrony granic USA Kevin McAleenan w poniedziałek powiedział natomiast, że wzrastająca liczba przybywających rodzin migrantów tworzy "bezprecedensowy kryzys".

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump za napływ imigrantów i jego tragiczne konsekwencje wini politykę socjalną zaproponowaną przez Demokratów. "Każdej śmierci dzieci lub innych osób na granicy winni są Demokraci i ich żałosna polityka migracyjna, która pozwala ludziom z innych krajów sądzić, że mogą nielegalnie wjechać do naszego kraju. Gdybyśmy mieli mur, nawet by nie spróbowali!" - napisał na Twitterze po śmierci nieletnich imigrantów z Gwatemali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl