Tragiczny bilans: 17 osób zginęło na drogach w okresie świątecznym
17 osób zginęło, a 174 zostały ranne w 154 wypadkach drogowych, do których doszło w Wigilię i Święta Bożego Narodzenia - podała Komenda Główna Policji. Policjanci zatrzymali 567 nietrzeźwych kierowców.
Jak podała w piątek KGP, najwięcej ofiar śmiertelnych było w Wigilię - 10. Także wtedy doszło do największej liczby wypadków - 83.
Według KGP do kontroli w okresie świątecznym używano m.in. wideorejestratorów zainstalowanych w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach. Sprawdzano prędkość, stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia pasażerów, a zwłaszcza dzieci.
Najwięcej pijanych kierowców - 246 - zatrzymano drugiego dnia Świąt. Policja zwraca uwagę, że osoby decydujące się zasiąść za kierownicą pod wpływem alkoholu ryzykują nie tylko swoim życiem, ale przede wszystkim - swych bliskich i innych użytkowników dróg. "Nawet niewielka dawka alkoholu we krwi obniża koncentrację i refleks" - przypomina KGP.
Święta podsumowała też Straż Pożarna, według której minęły one stosunkowo spokojnie (było mniej ofiar pożarów niż w ubiegłych latach).
Jak powiedział PAP rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, w czasie trzech ostatnich dni strażacy podjęli 2170 interwencji, spośród których 938 było wyjazdami do pożarów. Zginęło w nich 8 osób, a 28 zostało rannych. Najbardziej tragiczny w skutkach był środowy pożar altanki w Bydgoszczy, w którym zginęło dwóch bezdomnych.
Najwięcej pracy w Święta mieli strażacy w woj. śląskim i małopolskim, w związku z wichurami na południu Polski. Podjęli oni 750 interwencji; było to przede wszystkim usuwanie połamanych drzew i zabezpieczanie uszkodzonych dachów. Frątczak dodał, że ok. 500 gospodarstw na Podhalu i Podbeskidziu wciąż nie ma prądu.